„Żałość” – w PO kłócą się o Donalda Tuska. Frakcja lizusów do dziś widzi w nim zbawcę

Jarosław Makowski - szef związanego z PO Instytutu Obywatelskiego. Zdjęcie: PAP/Dominik Gajda
Jarosław Makowski - szef związanego z PO Instytutu Obywatelskiego. Zdjęcie: PAP/Dominik Gajda
REKLAMA

Świat Donalda Tuska, w którym on formułował swoje odpowiedzi na rzeczywistość, właśnie odszedł do lamusa – powiedział w wywiadzie dla Interii szefem Instytutu Obywatelskiego, think-tanku PO Jarosław Makowski. „Żałość” – skomentował tę wypowiedź na Twitterze senator Marcin Bosacki (KO).

Na portalu Interia.pl wyjaśniono, że Instytut Obywatelski „to think-tank polityczny, stanowiący eksperckie zaplecze Platformy Obywatelskiej”.

„Instytut jest ośrodkiem badawczo-analitycznym, prowadzi działalność ekspercką, wydawniczą i edukacyjną. Działa od marca 2010 r.” – napisano.

REKLAMA

Przypomniano, że jego pierwszym dyrektorem był Jarosław Makowski, który „w późniejszych latach sprawował mandat radnego sejmiku śląskiego, a w 2018 r. bezskutecznie kandydował z ramienia Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Katowic”. „Zdobył jednak mandat radnego miejskiego” – czytamy na portalu.

Zaznaczono, że we wrześniu 2020 r. Makowski „ponownie został dyrektorem Instytutu Obywatelskiego”

W opublikowanym 4 grudnia wywiadzie dla Interii Makowski stwierdził, że „nie ma partii, która mówiłaby wyłącznie językiem przeszłości i wygrywała wybory”.

– Nie ma powrotu do tego, co było. Nie warto wspominać nieustannie ośmiu lat rządów. To, co trzeba dziś zrobić, to odpowiedzieć na wyzwania przyszłości i opowiedzieć ją językiem nadziei. Tylko tak da się zdobyć serca Polek i Polaków – powiedział szef Instytutu Obywatelskiego w wywiadzie.

Makowski pytany o to, czy PO powinna odciąć się od dorobku Donalda Tuska, powiedział: „niekoniecznie, bo Donald Tusk jest założycielem PO i wciąż aktywnym politykiem”.Myślę o powiedzeniu wprost, że w tym czasie też popełniliśmy błędy. Świat Donalda Tuska, w którym on formułował swoje odpowiedzi na rzeczywistość, właśnie odszedł do lamusa – ocenił.

– Dziś potrzebujemy zupełnie innych odpowiedzi. Paradoksalnie wyjazd Tuska, w moim odczuciu, czyni go człowiekiem, który porzucił przeszłość, by znów patrzeć w przyszłość. Podejrzewam, że sam by powiedział, że jego wypowiedzi z 2011 czy 2013 r. kompletnie nie pasują do dzisiejszej rzeczywistości – mówił Makowski w wywiadzie.

Na jego wypowiedzi zareagował w sobotę na Twitterze senator KO Marcin Bosacki. „Liczy się tylko Polska. Dla Polski lata Tuska to wobec lat PiS są jak Hawaje wobec Syberii. Kto tego nie rozumie, zwłaszcza z PO, nic nie rozumie. Żałość” – napisał.

Pod wpisem Bosackiego znalazł się też komentarz posłanki Marii Janyskiej (PO). „Tak, żałość! Nie odszedł do lamusa, a stał się fundamentem dynamicznego rozwoju, otwartości, likwidacji różnic cywilizacyjnych. Jak można tego nie rozumieć?” – napisała posłanka.

Frakcja lizusów, do której należy Bosacki bezkrytycznie wielbi Tuska. Figura retoryczna o Hawajach i Syberii jest nie tylko lizusowska, ale też infantylna. PO, po tym jak Tusk wybrał posady i apanaże brukselskie, jest w permanentnym kryzysie. Przegrywa wybory za wyborami, a jej przywództwo jest liche intelektualnie i moralnie.

To nie znaczy, iż Tusk był jakimś szlachetnym myślicielem. Wręcz przeciwnie, ale spajał PO swą władzą i umiejętną propagandą. Na tle dzisiejszych władz tej partii prezentował się jako człowiek o jakiejś osobowości. A jaką osobowość mają taki Budka, czy Myrcha? Albo Bosacki.

Dziś brak posad i władzy powoduje frustracje, co rozsadza PO od wewnątrz. Członkowie PO jednoczą się w pogoni za władzą i wokół mitu Tuska, choć porzucił ich dla Brukseli. To wieczne oglądanie się na Tuska – człowieka, który teraz jest już tylko internetowym trollem uniemożliwia opozycji dyskusje na temat tego czemu wciąż przegrywa wybory, dlaczego Polacy odrzucają PO.

Makowski nieśmiało postuluje poszukiwanie jakiegoś programu, spojrzenie w przyszłość, porzucenie mrzonek o tym, że Tusk powróci i poprowadzi do boju. W PO nawet tak skromna propozycja wewnętrznej dyskusji jest nie do zaakceptowania.

REKLAMA