Para 60-latków nie chciała zasłonić ust i nosa. Interweniowała policja i doszło do rękoczynów

Policja
Policja. Obrazek ilustracyjny. Foto: PAP/Marcin Bielecki
REKLAMA

Para 60-latków ze Starachowic nie chciała zasłonić ust i nosa w galerii handlowej. Interweniowała policja i doszło do rękoczynów. 60-latkom grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.

Do zdarzenia doszło po godzinie 16 w niedzielę w lokalnej galerii w Starachowicach, w województwie świętokrzyskim. Para 60-latków nie chciała przestrzegać obowiązku zasłaniania ust i nosa. Ktoś musiał uznać tę sytuację za na tyle niebezpieczną, że na miejsce wezwano policję.

– Kiedy policjanci poprosili te osoby o dane, kobieta i mężczyzna odparli, że nie popełnili żadnego wykroczenia. Gdy policjanci poinformowali ich, że w takim razie zostaną zatrzymani do ustalenia personaliów, doszło do szarpaniny. Mężczyzna uderzył policjanta w ręce i odepchnął go, kobieta chcąc pomóc mężczyźnie, szarpała umundurowanego funkcjonariusza – powiedział sierżant sztabowy Paweł Kusiak.

REKLAMA

W końcu parę zatrzymano i doprowadzono do Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. 61-latka i 63-latek są podejrzewani o naruszenie nietykalności policjanta na służbie, za co może grozić nawet 10 lat więzienia. Ponadto odpowiedzą za za nieprzestrzeganie obowiązku zasłaniania ust i nosa.

Źródło: PAP, Polsat News

REKLAMA