Prokuratura chce wsadzić Sarkozy’ego na lata za kraty

Sarkozy Fot. Twitter
Sarkozy Fot. Twitter
REKLAMA

Francuscy prokuratorzy zażądali we wtorek kary 4 lat pozbawienia wolności dla byłego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy’ego oskarżonego o korupcję – podaje agencja Associated Press.

Prokuratura wnioskowa w trakcie procesu o dwa lata bezwzględnego pozbawienia wolności i dwa kolejne w zawieszaniu dla 65-letniego, byłego prezydenta Francji. Kara ma dotyczyć próby wyciągnięcia informacji od sędziego.

Prokuratura dokładnie takich sam kar zażądała w stosunku do dwóch kolejnych osób zamieszanych w tę sprawę prawnika i przyjaciela byłego prezydenta Thierry’ego Herzoga oraz sędziego Gilberta Aziberta. Żaden z oskarżonych nie przyznaje się do winy.

REKLAMA

Obrońcy oskarżonej trójki mają wygłosić swoje mowy w środę i czwartek, wyrok więc zapadanie w późniejszym terminie.

Proces dotyczy sprawy z 2014 roku. Wtedy Sarkozy oraz jego prawnik Herzog mieli nielegalnie uzyskać informacje od Aziberta.

„Sarkozy wraz ze swoim prawnikiem mieli być zainteresowani zdobyciem od Aziberta, który był wówczas sędzią sądu kasacyjnego, informacji na temat śledztwa w sprawie domniemanych nielegalnych płatności przekazywanych w 2007 roku Sarkozy’emu przez Liliane Bettencourt, spadkobierczynię koncernu L’Oréal. W zamian za tajne informacje Azibert miał liczyć na otrzymanie posady w Monaco” – przypomina portal Kresy.pl.

Sarkozy miał się kontaktować ze swoim prawnikiem telefonicznie, ale fałszując tożsamość. Sprawa wyszła na jaw w wyniki podsłuchu założonego na potrzeby śledztwa w sprawie domniemanego finansowania jego kampanii przez Libię.

REKLAMA