Świetna wiadomość dla nielegalnych imigrantów. Hiszpańscy socjaliści i komuniści przewożą ich z Wysp Kanaryjskich na kontynent

Łódź nielegalnych imigrantów w porcie Los Cristianos na hiszpańskiej Teneryfie. Zdjęcie: EPA/Miguel Barreto Dostawca: PAP/EPA.
Łódź nielegalnych imigrantów w porcie Los Cristianos na hiszpańskiej Teneryfie. Zdjęcie: EPA/Miguel Barreto Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

Socjalistyczno-komunistyczny rząd Pedra Sancheza kieruje imigrantów, którzy w tym roku dotarli nielegalnie na Wyspy Kanaryjskie, do kontynentalnej części Hiszpanii. W środę działania te skrytykowały władze Andaluzji oraz burmistrz Grenady, do której MSW skierowało ponad 200 Afrykańczyków.

Wyrazy dezaprobaty wobec polityki szefa MSW Fernando Grande-Marlaski zaprezentował burmistrz Grenady Luis Salvador nazywając działania resortu “nielojalnymi” wobec władz regionalnych.

Salvador stwierdził, że “Grande-Marlaska wypuścił imigrantów”, których w ostatnich dniach skierowano do tego andaluzyjskiego miasta z Wysp Kanaryjskich.

REKLAMA

– Minister nie ostrzegł nas o tym zamiarze (…). Nie wiemy nawet gdzie ci imigranci w ogóle się teraz znajdują – dodał samorządowiec, wyjaśniając, że z uzyskanych przez niego informacji wynika, że żadnego z wysłanych do Grenady imigrantów nie przebadano na obecność koronawirusa.

Także zastępca szefa rządu wspólnoty Andaluzji Juan Marin wezwał w środę MSW Hiszpanii do wyjaśnień w sprawie niespodziewanego przetransportowania z Wysp Kanaryjskich do tego regionu nielegalnych afrykańskich imigrantów

Dzienniki “La Razon” i “El Mundo”, powołujące się na ustalenia policyjnego syndykatu SUP, napisały w środę, że afrykańscy przybysze byli wysyłani przez MSW Hiszpanii w czterech lotach w poniedziałek i wtorek. Stołeczne gazety odnotowały, że materiały filmowe z ich podróży do Grenady krążą już w internecie.

W pierwszych dniach grudnia hiszpańscy komentatorzy spekulowali co do miejsca pobytu kilkunastu tysięcy nielegalnych imigrantów, którzy w 2020 r. masowo napłynęli z Afryki na kanaryjski archipelag. Część z nich po zlikwidowaniu nielegalnego obozu w porcie na Gran Canarii skierowano do ośrodków turystycznych na tej wyspie. Mieszkają teraz w hotelach i apartamentach, które zwykle były wynajmowane turystom. Ruchu teraz z powodu pandemii nie ma.

Za 84 miliony euro budowane jest schronisko dla nielegalnych imigrantów.

Według szacunków rządu Hiszpanii pomiędzy 1 stycznia a 30 listopada na Wyspy Kanaryjskie dotarło ponad 19,5 tys. nielegalnych imigrantów z Afryki, czyli o 881 proc. więcej w porównaniu z analogicznym okresem w 2019 r. Wśród przybyszów dominują obywatele Maroka. Nie są to więc żadni uchodźcy.

Tylko w listopadzie na archipelag przedostało się 8 tysięcy nielegalnych imigrantów. Decyzja komunistów i socjalistów rządzących Hiszpanią to dla nich wspaniała wiadomość. Nie tylko dla tych, którzy już dostali się na wyspy, ale też wszystkich którzy się z Afryki na nie wybierają i dla przemytników ludzi. Dotychczas imigranci mogli się obawiać, że utkną na wyspach, tak jak ci na wyspie Lesbos w Grecji. Tymczasem komuniści i socjaliści zapewniają im darmowy transport na kontynent. A tam już przed nimi cała Europa. Przemytnicy ludzi mogą więc przerzucać nielegalnych imigrantów na słabo ochraniane wyspy a resztę załatwi lewacki rząd Hiszpanii.

REKLAMA