
Polska i Węgry przegrały przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej bój o zniesienie przepisów dotyczących pracowników delegowanych, które niszczą konkurencyjność firm z krajów biedniejszych.
Warszawa i Budapeszt sprzeciwiły się przepisom dot. pracowników delegowanych.
Stanowią one, że pracownicy oddelegowani mają dostawać wynagrodzenie zgodnie ze standardami kraju do jakiego przybywają.
Natomiast po 12 – lub w niektórych przypadkach 18 – miesiącach de facto doprowadzają do zrównania warunków zatrudnienia z miejscowymi.
Największym orędownikiem niesprawiedliwych przepisów niszczących konkurencję był prezydent Francji Emmanuel Macron.
Polska i Węgry argumentowały, że przepisy ograniczają swobodę świadczenia usługi, a do tego mają błędną podstawę prawną. TSUE odrzucił oczywiście obie skargi.
#ECJ: Dismissal of the actions for annulment brought by #Hungary and #Poland against the #PostingOfWorkers Directive pic.twitter.com/yOEscWc4NZ
— EU Court of Justice (@EUCourtPress) December 8, 2020
Trybunał orzekł, że „dyrektywa ta nie usuwa żadnej przewagi konkurencyjnej, z której mogą korzystać usługodawcy w niektórych państwach członkowskich, ponieważ w żadnym wypadku nie prowadzi do wyeliminowania wszelkiej konkurencji opartej na kosztach”.
Trybunał zaznaczył ponadto, że zaskarżone przepisy nie wpływają m.in. na „produktywność lub wydajność takich pracowników”.
Źródła: businessinsider.com.pl