Szczepionka na koronawirusa. Dr Martyka: Cechy eksperymentu medycznego na wielką skalę

Dr Zbigniew Martyka. / foto: YouTube
Dr Zbigniew Martyka. / foto: YouTube
REKLAMA

Dr Zbigniew Martyka na Facebooku odniósł się do wątpliwości, które pojawiły się pod jego ostatnim wpisem dotyczącym szczepionki na koronawirusa.

Dr Martyka kilka dni temu udostępnił wpis dotyczący szczepionki na koronawirusa, który został usunięty przez Facebooka. Pisał w nim m.in. używając skrótowego określenia, iż „szczepionka wpływa na geny”.

Szczepionka wpływa na geny?

Dr Zbigniew Martyka podkreślał, że szczepionka będzie nowatorska, gdyż „po raz pierwszy w historii ma to być szczepionka wpływająca na geny”.

REKLAMA

Wiele osób zarzuciło mu w tym momencie kłamstwo. – Ponieważ to określenie budziło niekiedy wątpliwości, poniżej kilka słów wyjaśnienia: Autorzy cytowanego przeze mnie Apelu mówili o zmianie ekspresji genów, czyli ich włączaniu i wyłączaniu poprzez różnorodne mechanizmy na poziomie komórkowym – pisze dr Martyka.

Chodzi m.in. o indukowanie lub hamowanie syntezy białek. Autorzy stwierdzają, że nie można wykluczyć, iż wprowadzanie mRNA w szczepionce w celu „zmuszenia” komórki do syntezy wirusowego białka, nie wpłynie na tę komórkę. Istnieje prawdopodobieństwo, że wprowadzona cząsteczka RNA ulegnie przemianom w komórkach i będzie reagowała z innymi cząsteczkami RNA człowieka, wirusów lub bakterii – dodaje.

I wyjaśnia, że: Samo RNA też może ulec tzw. odwrotnej transkrypcji i zostać włączone do genomu. Tak więc negatywne następstwa mogą ujawnić się po dłuższym czasie.

„Cechy eksperymentu medycznego”

Być może to miał na myśli także przeze mnie cytowany przedstawiciel Firmy AstraZeneca, gdy mówił , że działania uboczne mogłyby się pojawić np. po kilku latach (i dlatego firma nie może wziąć na siebie żadnej odpowiedzialności) – dodaje.

Te fakty tłumaczyć mogą podsumowujące stwierdzenie wyrażone w „Apelu naukowców i lekarzy”, że zastosowanie wspomnianej szczepionki ma „cechy eksperymentu medycznego na wielką skalę” i wobec tego nie można twierdzić, że są one bezpieczne – podkreśla dr Martyka.

W odpowiedzi danej profesorowi Horbanowi, który krytycznie odniósł się do wspomnianego „Apelu” profesorowie zaznaczyli, że „w historii szczepień istnieją przykłady negatywnych skutków lekceważenia ostrzeżeń naukowców, jak wspomniana w Apelu szczepionka przeciwko świńskiej grypie, czy też szczepionka RotaShielda na rotawirusy amerykańskiej firmy Wyeth” – wskazuje lekarz.

Prof. Horban KŁAMAŁ nt „Apelu w sprawie szczepień”?! Krytykował i wyśmiewał rzeczy, których w liście nie ma

REKLAMA