Jajka i świńskie łby koło domu Jarosława Kaczyńskiego. Rolnicy są wściekli. „Zostaliśmy zdradzeni” [VIDEO]

Protest rolników koło domu Jarosława Kaczyńskiego/Fot. screen Facebook
Protest rolników koło domu Jarosława Kaczyńskiego/Fot. screen Facebook
REKLAMA

W nocy z soboty na niedzielę przed domem Jarosława Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu odbył się protest rolników z AgroUnii. W jego pobliżu, na ulicy Adama Mickiewicza, wylądowały jajka, ziemniaki, seler i kapusta oraz wieprzowina. Rolnicy wyrażali swój sprzeciw wobec niszczenia rolnictwa.

Nie ma naszej zgody na to, by polskie rolnictwo było niszczone – podkreślał szef AgroUnii Michał Kołodziejczak.

– Dzisiejsze ceny, zawirowania na rynku, brak działań polityków muszą doprowadzać do takich sytuacji, które będą najprawdopodobniej jeszcze częstsze niż do tej pory. Mało kto wie, że jajka rolnicy muszą sprzedawać za 15 gr za sztukę, które w sklepie potrafią kosztować nawet złotówkę. Mało kto wie, że rolnicy nie mają gdzie sprzedawać ziemniaków, kapusty – zwrócił uwagę.

REKLAMA

Podkreślał również problemy producentów wołowiny.

Michał Kołodziejczak zaznaczył, że Jarosław Kaczyński „wprowadził szkodliwą ustawę, a po drugie nie troszczy się o rolników”.

– Jutro mają odbywać się strajki, manifestacje. My zaczynamy pierwsi. Zaczynamy równo kilka minut po północy. Będziemy jasno pokazywać, że nam się to nie podoba, że zostaliśmy zostawieni, że zostaliśmy oszukani, zdradzeni. I ciągle czekamy na rozmowę. Od kilku miesięcy czekamy na rozmowę z prezesem, wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim i z premierem Morawieckim. Nie chcą nas widzieć, nie chcą widzieć problemu. Zobaczą te wszystkie sytuacje, te wszystkie problemy u siebie pod domami – zapowiedział lider AgroUnii.

Jak podkreślił Kołodziejczak, protest nie jest marnowaniem żywności, ponieważ dzisiaj rolnicy i tak nie mają komu sprzedawać swoich produktów, więc muszą je wyrzucać.

Źródło: Facebook

REKLAMA