Półżydówka wydana za ziemianina. Tamara Łempicka nadal budzi silne emocje

Popiersie Tamara Łempicka. / foto: Wikimedia, autor: Paweł Cieśla
REKLAMA

Czterdzieści lat po swojej śmierci Tamara Łempicka nadal budzi silne emocje. Wielu Polaków dopiero ją odkrywa i ze zdumieniem stwierdza, że polska sztuka ma swojego ambasadora na szerokim świecie. A nawet ambasadorkę.

Półżydówka wydana za ziemianina

Prawdziwe dane dot. urodzenia Tamary Łempickiej nigdy nie zostały potwierdzone, zawsze jednak zaznaczała, że jest Polką z Warszawy. Urodzona pod koniec trudnego okresu zaborów Polski, utrzymywała, że przyszła na świat w 1898 roku. Prawdopodobnie jednak jak wiele kobiet starała się odmłodzić i zmieniła rok urodzenia na późniejszy.

Ojcem Tamary był Borys Gurwik-Górski, prawnik żydowskiego pochodzenia, a matką Malwina z Deklerów, polska socjalistka. Kiedy Tamara miała około pięciu lat, jej ojciec odszedł albo zmarł, podejrzewa się, że mógł popełnić samobójstwo. Wraz z rodzeństwem i matką zamieszkali u dziadków. Deklerowie byli bogatą rodziną – mieli m.in. posiadłość w Moskwie, dom w Warszawie oraz letnią rezydencję na obrzeżach Warszawy. Matka i babka Tamary wpajały jej wiedzę o artystycznym i kulturowym dziedzictwie Polski.

REKLAMA

W 1916 roku Tamara poślubiła prawnika – Tadeusza Łempickiego herbu Junosza. Ceremonia odbyła się w kaplicy Maltańskiej Zakonu Kawalerów Maltańskich w Sankt Petersburgu. We wrześniu tego samego roku urodziła się jej córka Kizette, znana z wielu portretów Łempickiej. Po rewolucji bolszewickiej Łempiccy uciekli do Paryża, gdzie Tamara zapisała się do Académie de la Grande Chaumière, gdzie uczęszczała na zajęcia neokubisty André Lhote’a, który w znacznym stopniu ukształtował jej styl. Pod jego okiem Tamara opanowała technikę kubizmu, integrując ją ze swoim klasycznym tłem i tworząc własny niepowtarzalny styl.

Niepowtarzalny styl

Jedną ze znanych cech jej obrazów jest zasada „ciasnego kadru”. Uwięziona w ten sposób sztuka artystki daje obrazom niezwykłą energię. Prosty zabieg przynosił niezwykłe korzyści. Nie tylko nadawał obrazom większej głębi i skłaniał ku refleksji nad egzystencją, ale także oddawał sytuację ówczesnych kobiet.

Tamara Łempicka instynktownie wyczuwała tendencje artystyczne swoich czasów. Jej obrazy były bardzo cenione przez celebrytów i burżuazję tamtych czasów. Dzięki temu łatwo mogła zyskać środki potrzebne jej wolnej twórczości i niezależności.

Ze swoim pierwszym mężem rozwiodła się w 1928 roku, a w 1933 roku poślubiła barona Raoula Kuffnera de Diószegh, który był jednym z głównych kolekcjonerów jej sztuki. Widząc co się dzieje w Europie i przewidując zbliżającą się wojnę małżonkowie zdecydowali się wyemigrować do Kalifornii w USA w 1939 roku.

W stanach jej obrazy nie wzbudzały takiego zainteresowania jak w Europie. Po śmierci drugiego męża w 1961 Tamara przeprowadziła się do Houston by być bliżej córki i swoich wnuczek. W 1974 roku przeprowadziła się do Meksyku, gdzie zmarła we śnie 18 marca 1980 roku.

Ikona

Jeszcze przed jej śmiercią wróciła moda na art déco oraz obrazy Łempickiej. Wtedy też do grona kolekcjonerów jej obrazów doszli wybitni aktorzy i muzycy, chociażby Barbra Streisand i Madonna. Wiele jej obrazów wciąż pojawia się na międzynarodowych aukcjach – często by podnieść ich wartość można znaleźć ciekawe informacje – na przykład „z kolekcji Jacka Nicholsona”. Celebrycki rozgłos i aprobata historii sztuki doprowadziły do tego, że obecnie jej prace z lat 20. i początku 30. osiągają wyniki aukcyjne na poziomie kilkunastu milionów euro.

Tamara Łempicka wciąż inspiruje artystów, kreatorów mody, akcesoriów i urody, twórców reklamy, muzyki, filmu, literatury, teatru, jak również gier wideo. Wśród kreatorów mody można wymienić choćby Dolce & Gabbana, Ralpha Laurena czy Karla Lagerfelda. Madonna czy piosenkarka Florence Welch (Florence and the Machine) odtworzyły w sesji fotograficznej niektóre z najbardziej znanych obrazów Tamary. Roberto Cavalli podczas Fashion Week w Mediolanie w 2019 roku zaprezentował stroje z abstrakcyjnymi nadrukami powstałymi z inspiracji obrazem Czytająca III (La liseuse III).

Album w rocznicę śmierci

Razem ze spadkobierczyniami spuścizny po Tamarze Łempickiej – Victorią de Lempicka (wnuczka malarki) oraz prawnuczką – Marisą de Lempicka wydawnictwo BOSZ przygotowuje niezwykły album poświęcony malarce.

Charakter albumu nie jest typową biografią, powieścią czy wspomnieniami o artystce. Nie jest też katalogiem suchych faktów analizujących twórczość Łempickiej. Jego wyjątkowość polega na tym, że łączy w sobie te wszystkie rodzaje publikacji. Znajdziemy w nim zarówno biografię artystki, wspomnienia o niej, analizę jej życia i twórczości. Album wydany zostanie w dwóch odrębnych wersjach językowych – polskiej i angielskiej. Teksty publikacji opracowane zostaną przez Marisę de Lempicka oraz dr Marię Annę Potocką – krytyczkę i teoretyczkę sztuki, dyrektor Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK.

W listopadzie ukaże się pierwszy album prezentujący obrazy i rysunki artystki. Początek roku 2021 zaowocuje wydaniem miniaturowej wersji albumu, który zawierać będzie około 60 reprodukcji. Tymczasem można nabyć już wyjątkowy kalendarz na rok 2021 prezentujący najbardziej znane i cenione dzieła Tamary Łempickiej. Kalendarz stanowi hołd artystki złożony wyzwolonym kobietom.

Radosław Konieczny

REKLAMA