„Sukces” szwedzkiej integracji. Spośród tysięcy imigrantów z Afganistanu pracuje… 1 procent

Imigranci przybywający do szwedzkiego miasta Malmoe / Fot. PAP
Imigranci przybywający do szwedzkiego miasta Malmoe / Fot. PAP
REKLAMA

Ponad 7 tysięcy nielegalnych imigrantów z Afganistanu skorzystało z tzw. szkolonej amnestii. Spośród nich zaledwie 68 podjęło pracę. To niecały 1 procent.

Hanif Bali, poseł do szwedzkiego parlamentu z Umiarkowanej Partii Koalicyjnej, poinformował o całkowitym fiasku programu tzw. szkolnej amnestii. W 2015 roku objęto nią ponad 7 tysięcy nielegalnych imigrantów z Afganistanu, którym wcześniej odmówiono prawa pobytu. Nie deportowano ich pod warunkiem, że podejmą naukę lub pracę. Po 5 latach okazało się, że spośród tych wszystkich imigrantów zaledwie 68 podjęło pracę. 5800 imigrantów wciąż nie ukończyło szkoły. – Obrońcy imigracji i tzw. praw człowieka mówią, że ci co skorzystali z amnestii uczą się i pracują. To zwykłe kłamstwo – oznajmił poseł Bali.

Okazało się również, że aż 78 procent imigrantów zrejestrowanych w programie jako nieletni w rzeczywistości było dorosłymi.

REKLAMA

Raport z 2019 roku mówi, iż spośród ponad 40 tysięcy imigrantów, którzy przybyli do Szwecji w 2015 roku, po czterech latach ponad 90 procent z nich nie pracuje i jest utrzymywanych przez szwedzkich podatników. 80 procent samorządów, które zdecydowały się na przyjęcie imigrantów, ma teraz poziom bezrobocia znacznie wyższy od średniej krajowej.

Nowa książka prof. Chodakiewicza!

Dotychczas uważano, że główną przeszkodą w znalezieniu pracy jest u imigrantów brak edukacji na poziomie szkoły średniej. Szwedzkie Biuro zatrudnienia podało, iż spośród bezrobotnych imigrantów 43 procent nie ma edukacji na poziomie średnim. Teraz jednak z danych na temat programu „szkolnej amnestii” wynika, że imigranci nawet nie kończą szkół od czego miała zależeć zgoda na ich dalszy pobyt w Szwecji. I nie zamierzają pracować.

REKLAMA