Ukraina chce wpisać Czarnobyl na listę światowego dziedzictwa UNESCO

Pozostałości po elektrowni w Czarnobylu / Fot. Pixabay
Pozostałości po elektrowni w Czarnobylu / Fot. Pixabay
REKLAMA

Pomysł dość dziwny i oryginalny. Ukraina chce, aby pozostałości po elektrowni atomowej w Czarnobylu wpisać na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Może trzeba by jednak utworzyć raczej listę „światowego dziedzictwa komunizmu”, bo to tam jest miejsce tej postsowieckiej pamiątki.

Z pomysłem udania się do UNESCO wystąpił urzędujący od sześciu miesięcy jako minister kultury Ołeksandr Tkaczenko – dziennikarz, producent telewizyjny i menadżer.

Strefa Wykluczenia wokół Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej zajmuje północne rejony obwodu kijowskiego i żytomierskiego. Zarządzana jest obecnie przez ukraińskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych.

REKLAMA

Pozostałości po elektrowni są co prawda swoistą atrakcją turystyczną, zwłaszcza po emisji filmu HBO o katastrofie. „Jest to jedno z najbardziej emblematycznych miejsc Ukrainy i musi ono zostać zachowane dla ludzkości” – twierdzi tymczasem minister Tkaczenko.

Na razie tereny strefy próbuje odzyskać natura – drogi zarastają chwastami, opuszczone domy popadają w ruinę, do dawnych miast wchodzi las i pojawia się coraz więcej dzikiej zwierzyny. Zjawisko ciekawe samo w sobie i „eko”, a tymczasem Kijów wyjeżdża z pomysłem przyciągania tu „infrastruktury turystycznej”.

Władze Ukrainy szacują, że ludzie nie będą tu w stanie żyć bezpiecznie przez 24 000 lat. Zwierzęta mają się jednak nieźle. Zwiedzających przybywa. W 2019 roku miejsce to odwiedziło 124 tys. osób, rok wcześniej było tam 72 tys. zwiedzających.

Minister Tkaczenko chce z pomocą ekspertów przygotować programy turystyczne, które mają „przedstawiać ten obszar jako miejsce pamięci, które powinno uczyć.” Jego zdaniem katastrofa „zmusiła” władze radzieckie do „powiedzenia prawdy”, co „zapoczątkowało demokratyzację”, która doprowadziła do upadku ZSRR w 1991 roku. Jak widać Czarnobyl to niemal ukraiński wkład w obalenie komunizmu…

Kijów przygotowuje odpowiednią dokumentację dla UNESCO. Chce złożyć podanie przed końcem marca. Latem komisja UNESCO miałaby odwiedzić to miejsce, a ostateczna decyzja spodziewana byłaby w roku 2023.

Źródło: PAP/ AFP

REKLAMA