Janusz Kowalski, który ostatnio przeżywał ciężkie chwilę, w związku z brakiem weta wobec unijnego budżetu, w programie „Newsroom” Wirtualnej Polski skomentował kwestię szczepionki na koronawiursa.
– Narodowy program szczepień przeciw COVID-19 to teraz nasz priorytet, ale polski rząd stosuje również inne środki, by Polacy jak najmniej odczuli epidemię – napisał w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki.
Tymczasem po raz kolejny na przekór rządowi występuje poseł Solidarnej Polski, wiceminister aktywów państwowych, Janusz Kowalski. – Na chwilę obecną nie zaszczepię się przeciwko koronawirusowi – powiedział w WP.
Poseł podkreślił, że jest to „kwestia wolności” i decyzji każdego człowieka.
– Mówię to w swoim imieniu. To jest moja decyzja. Każdy podejmuje je według własnego uznania i w zgodzie ze swoimi przekonaniami. Uważam, że polskie państwo nie może zmuszać nikogo, żeby się szczepić – mówił.
Zdaniem Kowalskiego państwo nie powinno stosować obowiązku szczepień, a swe podejście nazwał nawet „wolnościowym”. – Nie namawiam nikogo do tego, żeby się szczepił i nie namawiam nikogo, żeby się nie szczepił – podkreślił poseł.
To kolejny punkt, w którym Kowalski wypowiada się wbrew linii rządu i to kilka godzin po konferencji ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, który od wielu tygodni powtarza, że ma w planach zaszczepienie wszystkich dorosłych Polaków.