Rafał Ziemkiewicz znów wypunktował prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Tym razem wyśmiał jego świeckość w zestawieniu w podlizywaniu się środowiskom żydowskim. Nazwał to czymś „podłym i nieopisanie żenującym”.
Rafał Trzaskowski od samego początku po objęciu steru w Warszawie udowadniał, że jego prezydentura będzie bardzo mocno nacechowana ideologicznie.
Zamiast koncentrować się na sprawach samorządowych oddawał się walce z tradycją na rzecz promocji tzw. postępu.
Ostatnio Rafał Ziemkiewicz nie omieszkał wskazać dwubiegunowości Trzaskowskiego w odniesieniu do religii.
Promotor świeckości z jednej strony uderza w Kościół katolicki, a z drugiej radośnie odpala chanukowe światełka.
„Nie mam nic przeciwko chanukowym światełkom. Ale gdy zapala je pajac, który w imię 'świeckości’ wypędził księży z opłatkowego spotkania w warszawskim ratuszu, to nagle stają się symbolem czegoś podłego i nieopisanie żenującego” – zauważył publicysta.
Nie mam nic przeciwko chanukowym światełkom. Ale gdy zapala je pajac, który w imię „świeckości” wypędził księży z opłatkowego spotkania w warszawskim ratuszu, to nagle stają się symbolem czegoś podłego i nieopisanie żenującego pic.twitter.com/b7yquJb5m4
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) December 13, 2020