Pierwsza zaszczepiona na Covid-19 Polka mówi o skutkach szczepienia. „Ogólne rozbicie i objawy grypopochodne”

Szczepienie. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: emmer.com.ar/Christian Emmer
Szczepienie. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: emmer.com.ar/Christian Emmer
REKLAMA

Pani Aleksandra jest prawdopodobnie pierwszą Polką, która została zaszczepiona na Covid-19. Co prawda nie w Polsce, tylko za granicą. Kobieta opowiedziała o objawach jakie odczuwa po szczepieniu.

Okazuje się, że kobieta jest „ozdrowieńcem”, co oznacza, że prawdopodobnie na Covid-19 była już odporna.

– Zaszczepiłam się między innymi dlatego, że ja źle COVID przechodziłam. To było w kwietniu. Byłam wyłączona z życia prawie na sześć tygodni. Nie byłam w szpitalu, tylko dlatego, że bardzo się bałam, że już z niego nie wyjdę. Kiedy ja chorowałam, w Wielkiej Brytanii umierało 800-900 osób dziennie – wspomina pani Aleksandra w rozmowie z „Faktem”.

REKLAMA

Kobieta pracuje w służbie zdrowia i dlatego szczepionkę dostała tak szybko. Teraz opowiada, jakie odczuwa skutki uboczne.

Z jej relacji dowiadujemy się, że po szczepieniu dokuczały jej: ogólne rozbicie, lekkie objawy grypopochodne.

– Miałam wrażenie, że mam gorączkę, ale żadnej temperatury nie miałam. Na drugi dzień po podaniu miałam ból głowy, miejsce ukłucia przez dwa dni było bardzo tkliwe. Wokół niego była czerwona obwódka wielkości monety 5-złotowej – opisuje Polka.

Kobieta twierdzi, że teraz czuje się już dobrze i czeka na drugą dawkę szczepionki.

Źródło: Fakt

REKLAMA