Kombinowanie jak za komuny. Tak będzie działać sylwestrowe podziemie

Koronawirus - zdj. ilustracyjne. Źródło: Pixabay
Koronawirus - zdj. ilustracyjne. Źródło: Pixabay
REKLAMA

Rząd zabrania tradycyjnego świętowania nadejścia Nowego Roku i nakłada kolejne nakazy i zakazy. Kreatywni Polacy mają pomysł, jak obostrzenia obejść. Muszą się trochę nakombinować.

W dobie ogłoszonej epidemii w Polsce mamy już podziemia imprezowe, podziemia restauracyjne czy noclegowe. Obserwujemy także nagły przyrost członków klubów sportowych, którzy dzięki temu prostemu trickowi mogą korzystać z siłowni czy basenów. O ile te są oczywiście otwarte.

Teraz szykuje się podziemie sylwestrowe. W Internecie można natknąć się na wiele ofert, które zachęcają do „nietypowego” spędzenia nocy z 31 grudnia na 1 stycznia.

REKLAMA

Statysta na planie filmowym

„Nietypowych”, bo jakoś trzeba uzasadnić wyjście z domu. Można więc na przykład zatrudnić się jako statysta na planie filmowym.

Jedna z firm proponuje właśnie pracę statysty na planie niskobudżetowego filmu krótkometrażowego pt. „Granice tworzy twoja wyobraźnia. Historia pary szukającej pikanterii w związku…”.

„Film” kręcony będzie w trzypiętrowej willi w Markach niedaleko Warszawy. W godzinach od 18 do 6 rano. Na statystów filmowych czekają posiłki ciepłe, przekąski i napoje. Za wykonaną pracę dostaną wynagrodzenie w wysokości 50 zł brutto na umowę o dzieło.

Wstęp kosztuje 500 zł.

Przejazd autokarem

Inna z firm oferuje przejazd autokarem w noc sylwestrową. Zorganizowane imprezy są zabronione, ale przejazdy autokarowe nie.

„Kto wie, czy za rogiem nie stoi sanepid z wrogiem? Rozwiążemy ten problem! Mamy dla Ciebie imprezę sylwestrową inną niż wszystkie” – ogłasza biuro podróży Robinson.

Bilet do autobusu kosztuje 160 zł. W ramach podróży gwarantowane są przekąski, napoje oraz muzyka na żywo.

W planach był także spacer o północy w pięcioosobowych grupach po rynku w Krakowie. Wobec nowych zapowiedzi rządowych o zakazie przemieszczania się w sylwestra od godz. 19, nie wiadomo jednak czy ten punkt pozostaje aktualny.

Wyjazd służbowy

Rząd chce ukrócić także wyjazdy służbowe. Podczas czwartkowej konferencji minister Adam Niedzielski przekazał, że będą zakazane, ale znajdą się wyjątki. Jak to będzie wyglądać w praktyce – na razie nie wiadomo.

Hotele planują jednak udostępniać swoje sale na zabawy. Zaznaczają jednak, że nie będą ich organizować.

W pensjonacie jest stołówka, którą można zaaranżować na imprezę wedle życzenia gości. Współpracujemy z cateringami, mamy zaprzyjaźniony zespół muzyczny, więc oferujemy pomoc w przygotowaniach, ale my sami takiej imprezy nie organizujemy. Kolejną opcją jest urządzenie ogniska sylwestrowego z kiełbaskami i grzanym winem. Podłączymy muzykę, zrobimy palenisko i we własnym zakresie można się bawić – mówi w rozmowie z wp.pl właściciel jednego z hoteli w Bieszczadach.

Sytuacja zmusiła Polaków, by znów kombinowali jak za komuny.

REKLAMA