
Lekarz Paweł Basiukiewicz skomentował na Twitterze doniesienia o tym, że szpital tymczasowy na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich nie zostanie otwarty w tym roku.
„Szpital tymczasowy na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich będzie do stycznia przyszłego roku szpitalem „pasywnym”. Decyzja o jego otwarciu zostanie podjęta po analizie sytuacji epidemicznej” – informuje poznański oddział TVP.
„Infrastrukturę szpitala tymczasowego służby wojewody wielkopolskiego odebrały od Międzynarodowych Targów Poznańskich pod koniec listopada. Uzupełniony został sprzęt do diagnostyki pacjentów” – informuje portal telewizji państwowej.
„Wybudowany w Poznaniu szpital przygotowany jest na przyjęcie blisko 600 pacjentów, z czego 48 stanowisk wyposażonych jest w respiratory dla osób z najostrzejszym przebiegiem COVID-19” – czytamy na stronie TVP.
Lekarz Paweł Basiukiewicz, znany z krytykowania podejścia władzy do pandemii Covid-19, skomentował te doniesienia na Twitterze.
„Obłożenie ośrodka, w którym pracuję w najgorszym okresie pandemii (przełom października i listopada) wynosiło ok 60% obłożenia sprzed roku. Przyjmujemy chorych na COVID, mamy dedykowany oddział. To nie COVID zapycha system tylko nadmiarowe procedury!” – napisał lekarz.
Źródło: TVP, Twitter