
Adwokaci Donalda Trumpa złożą nową apelację do Sądu Najwyższego. Na początku grudnia sąd odrzucił wniosek o unieważnienie wyników w czterech stanach (Georgia, Michigan, Pensylwania i Wisconsin). Szanse na zmianę decyzji są niewielkie.
Ekipa wyborcza Donalda Trumpa ogłosiła w niedzielę 20 grudnia, że składa apelację do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych. Poinformował o tym w imieniu sztabu Republikanów Rudy Giuliani.
Apelacja dotyczy uchylenia trzech wyroków wydanych w Pensylwanii w sprawie głosowania korespondencyjnego. Demokrata Joe Biden wygrał w tym kluczowym stanie o ponad 80 000 głosów.
Na początku grudnia Sąd Najwyższy odrzucił już pozew przekazany przez Teksas i poparty przez Donalda Trumpa, domagający się unieważnienia wyników w czterech stanach (Georgia, Michigan, Pensylwania i Wisconsin).
Obecna apelacja skupia się na możliwości oszustw dokonywanych przez maszyny do głosowania. Giuliani stwierdził, że prawna strategia „będzie się koncentrować w dużej mierze na pewnych dowodach, jakie posiadamy na temat niektórych z tych maszyn”. Reprezentanci byłego (wszystko na to wskazuje) prezydenta domagają się przeprowadzenia audytu maszyn do głosowania w Pensylwanii, Arizonie, Georgii i Michigan.
Sprawy zabrnęły już jednak dość daleko i SN z pewnością bierze pod uwagę „fakty dokonane”. 14 grudnia kolegium wyborcze zatwierdziło zwycięstwo Joe Bidena. Czołowi republikańscy politycy też już pogratulowali Bidenowi. Wszystko wskazuje więc na to, że 20 stycznia demokrata osiedli się w Białym Domu.
Źródło: Reuters. France Info/ The Epoch Times