PiS kontra gowinowcy. Poseł Porozumienia podważył legalność zakazu wychodzenia z domu

Kamil Bortniczuk i Jarosław Gowin/Fot. Radek Pietruszka PAP/rozłam u Gowina?
Kamil Bortniczuk i Jarosław Gowin/Fot. Radek Pietruszka PAP
REKLAMA

Czy zakaz wychodzenia z domu w Sylwestra jest legalny? Posłowie Gowina podważają plany PiS.

PiS zapowiedziało zakaz wychodzenia z domu w Sylwestra od godziny 19. Zakaz obowiązuje do 6 rano 1 stycznia.

Okazuje się, że zakaz podważają nawet koalicjanci rządzącej partii. Mało tego, poseł Porozumienia Kamil Bortniczuk przyznał, że zakaz wychodzenia z domu w Sylwestra ma „bardzo mocno wątpliwą podstawę prawną”.

REKLAMA

– Podstawa prawna jest bardzo mocno wątpliwa. Radziłbym, abyśmy obostrzenia związane z sylwestrem traktowali jako prośbę o odpowiedzialność – stwierdził Bortniczuk w „Kawie na ławę”.

Poseł zrobił to na antenie TVN 24. Tym samym wymierzył policzek koalicjantowi Jarosława Gowina.

Poseł Gowina dodał, iż zdaje sobie sprawę, że nawet jeśli ktoś dostanie mandat za chodzenie po ulicy w Sylwestra na przykład o 22:00, to ma ogromną szansę na to, że sąd ową karę uchyli.

– Kamil Bortniczuk potwierdził tym samym to, o czym od wielu miesięcy mówią prawnicy, politycy opozycji czy Rzecznik Praw Obywatelskich. Właściwie to trudno się dziwić – poseł Porozumienia jest prawnikiem, zresztą ukończyliśmy prawo na tej samej uczelni, Uniwersytecie Gdańskim. Szokuje jednak to, że chyba po raz pierwszy polityk Zjednoczonej Prawicy tak otwarcie przyznał, że ograniczenia w poruszaniu się tak duże, jak te wprowadzone chociażby wiosną, nigdy nie miały podstawy prawnej. Do ich wprowadzenia konieczny jest bowiem stan nadzwyczajny, taki jak stan klęski żywiołowej. A takiego stanu nie ma. Jest stan epidemii, który dopuszcza tylko określone ograniczenia w mobilności – podkreślił prawnik i dziennikarz Maciej Bąk.

Źródło: Bezprawnik.pl

REKLAMA