Powstał pierwszy w Polsce sklep socjalny. Chleb za 50 groszy, masło za 2 złote

REKLAMA

W Polsce powstał pierwszy sklep socjalny. Czy znany na Zachodzie projekt sklepów dla najuboższych sprawdzi się i u nas?

Sklepy socjalne to specjalne placówki, w których można kupić najpotrzebniejsze rzeczy po bardzo, bardzo niskich cenach.

Celem takich sklepów jest umożliwienie zrobienia zakupów osobom potrzebującym przy jednoczesnym budowaniu w nich świadomości, że za każdą rzecz trzeba zapłacić.

REKLAMA

Takie sklepy działają np. w USA i Niemczech. Prowadzą je fundacje, które otrzymują niewielkie wsparcie (np. lokalowe) od samorządów.

W Polsce pierwszy sklep socjalny powstał na katowickim osiedlu Tysiąclecia. „Spichlerz” został stworzony dzięki współpracy Fundacji Wolne Miejsca i miasta Katowice.

Przedsięwzięcie wspierają m.in. Tauron, ING, sieć piekarni „Kłos” czy IKEA. Sklep został stworzony na wzór pierwszego sklepu socjalnego z Wiednia.

Wolontariusze wskazują, że kolejki są bardzo duże i klientów nie brakuje. A to jednak niepokojące.

W sklepie socjalnym nie każdy może zrobić zakupy. Aby coś w nim kupić trzeba spełnić określone warunki: być mieszkańcem miejscowości w której działa (w tym wypadku Katowic) i mieć dochody w gospodarstwie w przeliczeniu na jedną osobę nie wyższe niż 200 proc. określonego ustawowo minimum socjalnego.

Wówczas pracownicy MOPS dają skierowanie upoważniające do zakupów przez rok. Dodatkowo zakupy mogą robić mieszkańcy skierowani przez prezydenta miasta interwencyjnie w wyniku nagłych zdarzeń losowych (przez pół roku).

Poza nimi zakupy mogą zrobić jeszcze tylko wolontariusze, stale pomagający przedsięwzięciu.

– Takich cen, z jakimi mamy do czynienia w sklepie przy ul. Tysiąclecia 82, rzeczywiście nie zobaczymy nigdzie indziej. Za chleb zapłacimy 50 gr, tyle samo za drożdżówkę, kawałek ciasta albo ponad kilogramową paczkę pomidorów – opisuje przedsięwzięcie portal Bizblog.

Co smutniejsze, tłumy w sklepie wcale nie są w trakcie godzin dla seniora, ale później. A to oznacza, że na terenie Katowic jest bardzo dużo osób naprawdę ubogich, dla których taki sklep okazał się ratunkiem.

Stworzenie własnych sklepów socjalnych planują już inne miasta w Polsce (w tym Chorzów, Siemianowice Śląskie, Warszawa, Kołobrzeg, Kalisz, Ostrowa Wielkopolska, Olsztyn, Radom, Łódź, Mysłowice i Legnica). Następny sklep socjalny „Spichlerz” zostanie otworzony w Dąbrowie Górniczej.

Placówka w Katowicach czynna jest od poniedziałku do piątku w godzinach od 10 do 15.

Źródło: Bizblog

REKLAMA