Caroline Biden, siostrzenica domniemanego prezydenta elekta, po raz kolejny uniknęła więzienia. Karę za prowadzenie samochodu pod wpływem substancji odurzających orzeczono w zawieszeniu. Członkowie rodziny Bidenów aż 9 razy unikali kar za przestępstwa.
Sąd w Pensylwanii skazał Caroline Biden na karę więzienia od 20 dni do 6 miesięcy, po tym jak przyznała się do prowadzenia samochodu pod wpływem środków odurzających – tzw. DUI.
Okazało się jednak, że zawarła układ z prokuratorem i nawet godziny nie spędzi w więzieniu.
W sierpniu 2019 roku siostrzenica domniemanego prezydenta elekta uderzyła samochodem w drzewo w Lower Merion Township w Pensylwanii.
Jeffrey Seamans – policjant, który ją aresztował – podał w raporcie, że Biden prowadziła samochód bez prawa jazdy i bełkotała, gdy ją przesłuchiwał.
W samochodzie znaleziono opakowania z psychotropami – pigułkami karizoprodolu i lorazepamu. Badanie krwi potwierdziło później, że te i inne psychotropy były w jej organizmie w momencie wypadku. Biden została skierowana na odwyk.
Kara w zawieszeniu za takie złamanie prawa nie jest czymś wyjątkowym, gdy zdarza się to pierwszy raz. Problem polega na tym, że Caroline Biden ma na koncie inne przestępstwa i jest recydywistką. W 2018 roku została skazana tylko na prace społeczne za używanie skradzionej karty kredytowej.
Biden zrobiła „zakupy” za 110 tysięcy dolarów. Dokonała ich w aptece „kupując” luksusowe produkty kosmetyczne.
W 2014 roku została skazana za próbę uderzenia policjantki i stawianie oporu przy aresztowaniu. Karę również wymierzono w zawieszeniu. Jej wujek Joe Biden był wtedy wiceprezydentem.
Dziennik „New York Post” wyliczył, że członkowie rodziny Bidenów już 9 razy byli skazywani w zawieszeniu lub umarzano im sprawy za kradzieże, posiadanie narkotyków, jazdę po pijanemu i pod wpływem środków odurzających oraz bójki.
Córka Bidena, Ashley, była zatrzymywana dwukrotnie – za posiadanie narkotyków i udział w bójce. Udało jej się uniknąć kary.
Brat Joe Bidena Frank został złapany na kradzieży płyt DVD, ale prokurator nie wniósł oskarżenia. W 2003 roku skazano go w zawieszeniu za prowadzenie po pijanemu samochodu.
Syn Bidena był kilka razy aresztowany za posiadanie narkotyków. Aż 6 razy kierowano go na terapie odwykowe. Wiadomo, że jest niepanującym nad sobą zdegenerowanym narkomanem, który wydał majątek na narkotyki i prostytutki. Z jedną z nich ma dziecko. Ojcostwo potwierdził sąd i zasądził alimenty.
Swego czasu głośno było o jego romansie z wdową po własnym bracie. Hunter był wtedy żonaty. FBI prowadzi teraz śledztwo w sprawie prania brudnych pieniędzy przez Huntera Bidena.
A senior rodu Joe Biden ma 20 stycznia zostać prezydentem.