Zięba pozwał Allegro. Poszło o reklamy książek, których nie może sprzedawać

Jerzy Zięba. Foto: yt/wRealu24
Jerzy Zięba. Foto: yt/wRealu24
REKLAMA

Allegro uniemożliwiło sprzedaż książek Jerzego Zięby. Jednak Google dalej wyświetla reklamy zachęcające do zakupu książek jego autorstwa na portalu.

Jerzy Zięba pozwał największy w Polsce serwis aukcyjny i handlowy Allegro. To nowa odsłona jego konfliktu z platformą, której początkiem była blokada sprzedaży książek jego autorstwa.

Okazuje się, że w Google pojawiają się reklamy książek Zięby, które zachęcają do zakupu na Allegro. Jednak tam szukający ich nie dostaną.

REKLAMA

Allegro usunęło aukcje z jego książkami w oparciu o punkt 4.1 regulaminu platformy.

– Sprzedający zobowiązują się do niewystawiania na Transakcji Towarów, którymi obrót narusza obowiązujące przepisy prawa lub uprawnienia osób trzecich (w szczególności prawa autorskie i inne prawa własności intelektualnej), jak również których wystawienie może być uznane za naruszające dobre obyczaje – stanowi punkt regulaminu.

Zięba bronił się, że decyzja Allegro jest nielegalna i niezgodna nawet z Konstytucją RP.

Mimo to od marca, gdy książki zniknęły z Allegro, pokazywane były w reklamach Google. To zdaniem Zięby jest przejawem naruszania jego dóbr osobistych poprzez „wykorzystanie danych, reputacji i popularności publicysty do reklamowania allegro.pl bez jego zgody”.

Autor twierdzi, że nie jest twarzą serwisu Allegro i nie zawierał żadnej umowy o promocję. A skoro tak, to wyświetlanie jego imienia i nazwiska w wynikach wyszukiwania Google jest bezprawne i bezpodstawne oraz wprowadza to ponadto konsumentów w błąd.

– W tej sprawie nie pomagają prośby, pisma, wezwania, e-maile kierowane nawet do rzecznika i zespołu prasowego. Wszystkie wysłane w tej sprawie wiadomości i dokumenty nie doczekały się nawet odpowiedzi. Reklamy jak były tak są, a to wszystko bez mojej zgody, bez jakichkolwiek ustaleń i bez umowy – wskazał Zięba.

W odpowiedzi złożył pozew do Sądu Okręgowego w Poznaniu w związku z ochroną jego dóbr osobistych. Zażądał przeprosin od Allegro oraz zadośćuczynienia w kwocie 20 tys. zł i zasądzenia kwoty w wysokości 100 tys. zł na cel społeczny – swoją fundację „Polacy dla Polaków” wspierającą chore dzieci.

Ponadto Zięba chce zwrotu kosztów sądowych.

Źródło: Bezprawnik

REKLAMA