Dodatkowa analiza sekcji zwłok Maradony nie wykryła alkoholu i narkotyków

Diego Maradona na Białorusi/foto: YT
Diego Maradona na Białorusi/foto: YT
REKLAMA

Wyniki nowej ekspertyzy po śmierci 24 listopada Diego Maradony zostały opublikowane w środę. Były argentyński piłkarz cierpiał na choroby nerek, układu krążenia i wątroby, ale ostatnio nie pił alkoholu, ani nie brał narkotyków.

Legenda piłki nożnej Diego Maradona zmarł 25 listopada w wieku 60 lat. Sekcje wykazała, że cierpiał na problemy z nerkami, układem sercowo-naczyniowym i wątrobą. Jednak jej wyniki nie potwierdziły spekulacji o piciu alkoholu i zażywaniu narkotyków.

Uzupełniająca analiza sekcji zwłok została przeprowadzona przez prokuraturę w San Isidro. Chodziło o możliwość nieprawidłowej opieki ze strony lekarza piłkarza. Dokument opublikowany przez prokuraturę stwierdza, że Maradona cierpiał na marskość wątroby, niewydolność nerek, a także liczne choroby serca i tętnic.

REKLAMA

We krwi i moczu nie wykryto śladu alkoholu ani narkotyków, ale wcześniejsze analizy toksykologiczne wykazały obecność kilku śladów narkotyków, w tym antydepresantów.

Eksperci ocenili wyniki i twierdzą, że Maradona otrzymywał leki psychotropowe, ale nie brał leków na problemy z sercem. Sekcja zwłok przeprowadzona w dniu śmierci byłego piłkarza wykazała, że ​​jego śmierć spowodował obrzęk płuc, przewlekła niewydolność serca i kardiomiopatia.

Przyczyny śmierci argentyńskiego idola są nadal przedmiotem żywej debaty i spekulacji. Jego chirurg Leopoldo Luque i jego psychiatra Agustina Cosachov znaleźli się nawet na celowniku prokuratury. Są oskarżani przez trzy córki Maradony i niewłaściwe leczenie.

Źródło: Ouest France

REKLAMA