Towarzysz Zandberg: „Sprzeciwiam się administracyjnemu prześladowaniu chrześcijan w Polsce” Jest pewien haczyk…

Adrian Zandberg/fot. PAP/Mateusz Marek
Adrian Zandberg/fot. PAP/Mateusz Marek
REKLAMA

Lider partii Razem Adrian Zandberg stanął w obronie chrześcijan w Polsce. Jest pewien haczyk…

Adrian Zandberg oświadczył, iż sprzeciwia się administracyjnemu prześladowaniu chrześcijan w Polsce. Wpis towarzysza zszokował użytkowników Twittera.

– Sprzeciwiamy się administracyjnemu prześladowaniu chrześcijan. Nie, nie gdzieś daleko. W Polsce. Każdy ma prawo do swojej wiary. Państwo powinno stać na straży tej wolności – napisał wódz rewolucji.

REKLAMA

Ów chrześcijanami, za którymi wstawił się Zandberg, jest Reformowany Kościół Katolicki. Został on wypisany z rejestru kościołów w Polsce.

Przypomnijmy – Reformowany Kościół Katolicki został w styczniu 2020 roku ujęty w rejestrze kościołów i innych związków wyznaniowych. Tyle, że kościół ten zezwala na… zawieranie związków jednopłciowych.

Mimo, że nie wywołują one żadnych skutków cywilno-prawnych, sprawa zamieniła się w gigantyczny skandal. Ostatecznie wpis do rejestru został cofnięty.

– Rada Krajowa Lewicy Razem z zaniepokojeniem przyjmuje informację o cofnięciu wpisu do rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych Reformowanego Kościoła Katolickiego. Uznajemy ten akt za rażące naruszenie zagwarantowanej w artykule 53. Konstytucji wolności sumienia i religii – napisano w oświadczeniu partii.

Z oświadczenia wynika, że wniosek o cofnięcie wpisu złożył Zbigniew Ziobro a przychyliło się do niego Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

„Na szczęście są jeszcze procedury odwoławcze, z których Reformowany Kościół Katolicki może, mamy nadzieję, że skutecznie, skorzystać. Ingerencja Prokuratora Generalnego jest sprawą bez precedensu. Zbigniew Ziobro swój wniosek o cofnięcie wpisu do rejestru uzasadnił rzekomymi brakami formalnymi ze strony Reformowanego Kościoła Katolickiego. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że cała ta sprawa, dotycząca Kościoła, który głosi tolerancję i udziela ślubów parom jednopłciowym, wpisuje się w toczoną przez Ziobrę nagonkę na mniejszości i różnorodność” – tłumaczy Lewica Razem dodając, że „w demokratycznym świeckim państwie prawa niedopuszczalne jest decydowanie polityków według własnego uznania o tym, czy dana wspólnota religijna ma prawo do figurowania w rejestrze kościołów i innych związków wyznaniowych”.

Źródło: Twitter Adrian Zandberg / Partia Razem

REKLAMA