Najpierw ręczył za Margota, teraz chce namawiać Polaków do szczepień. Ks. Wierzbicki: „Byłoby absurdem, gdybyśmy nie chcieli się zaszczepić”

ks. Alfred Wierzbicki/Fot. PAP
ks. Alfred Wierzbicki/Fot. PAP
REKLAMA

Ks. prof. Alfred Wierzbicki był gościem Moniki Olejnik w „Kropce nad i”. Wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, który wcześniej poręczył za Michasia Sz. pseudonim „Margot”, teraz stał się orędownikiem szczepień na koronawirusa.

Ks. Wierzbicki stwierdził, że duchowni „jak najbardziej” powinni zachęcać wiernych do przyjmowania szczepionki na COVID.

Oczywiście księża nie są ekspertami od epidemiologii, wirusologii, od szczepionek, ale należy polegać właśnie na fachowcach, na ekspertach – mówił w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24.

REKLAMA

Jednocześnie jednak dodał, że „księża powinni uświadamiać” wiernych w kwestii szczepień. – Oczywiście, że księża powinni uświadamiać, bo dobro duchowe można budować tylko na zdrowiu i na życiu – zaznaczył.

Co więcej, ks. Alfred Wierzbicki ocenił, że „ta szczepionka niesie wielką nadzieję”. – Byłoby naprawdę jakimś absurdem, gdyby szczepionka do nas dotarła, a my nie chcielibyśmy się zaszczepić – stwierdził duchowny.

Źródło: TVN24

REKLAMA