„Katastrofa”. Niemiecki tygodnik pisze o kompromitacji Unii Europejskiej przy zakupie szczepionek

Unia Europejska - dramat. Źródło: pixabay/wikimedia
Unia Europejska - dramat. Źródło: pixabay/wikimedia
REKLAMA

Państwa Europy rozpoczynają szczepienia później i na mniejszą skalę niż USA i Wielka Brytania. Niemiecki tygodnik „Spiegel” twierdzi, że to z powodu nieudolności Unii i Francuzów, którzy lobbowali za szczepionką swojej firmy. Szczepionka Sanofi jednak do tej pory nie powstała.

Niemiecki tygodnik „Spiegel” pisze, iż była to „zaplanowana katastrofa” omawiając działania Unii Europejskiej w sprawie zakupu szczepionek.

Według magazynu z powodu lobbingu Francuzów, Unia zakontraktowała zbyt małe ilości dawek i nie wie dokładnie iloma i kiedy będzie dysponować.

REKLAMA

To miał być m.in efekt ustępowania Francuzom, którzy lobbowali za szczepionką swojej firmy Sanofi. Unia zakontraktowała 300 milionów dawek od Francuzów, tyle, że tej szczepionki nie ma.

Ponieważ kontraktowano szczepionkę Sanofi, która ma złe wyniki testów i jej produkcja jest opóźniona, nie zakupiono odpowiedniej liczby preparatów Pfizera/BiooNTech i Moderny.

„Unia Europejska kupiła za mało, za późno i w niektórych przypadkach od niewłaściwych producentów” – pisze niemiecki tygodnik. „Jednocześnie Europa odtrąciła oferty setek milionów dawek, których teraz brakuje”.

„Speiegel” oskarża też o nieudolność niemiecki rząd, który w ramach „solidarności” nie naciskał, by kupowano amerykańsko-niemiecki produkt Pfizera/BiooNTech.

Tygodnik wskazuje, że efekt będzie taki, że o ile w marcu zaszczepionych będzie 200 milionów Amerykanów, to do tego czasu szczepionkę otrzyma tylko 11-13 miliona Niemców.

Według tygodnika ryzyko jest takie, że jesienią 2021 nie będzie odpowiedniego poziomu wyszczepień i Niemcom może grozić kolejny wielki lockdown

Pfizer/BioNTech może dostarczyć Niemcom 45 mln dawek, a Moderna 15 mln. Tymczasem potrzebne jest dwa razy tyle by osiągnąć wymagany dla powstrzymania wirusa próg 60-70 proc. wyszczepionej populacji. Unia mogła zakontraktować więcej dawek od Pfizer/BioNTech i Moderny.

Latem kontraktowały te szczepionki Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. Wtedy zaś, od sierpnia Unia kontraktowała francuską Sanofi, amerykańską Johnson & Johnson i angielsko-szwedzko-włoską AstraZeneca. A tych szczepionek jeszcze nie ma.

Wszystko wskazuje na to, że najbardziej „opóźniona” jest właśnie francuska Sanofi. Jak pisze „Spiegel” Unia zakontraktowała zaledwie 80 milionów dawek Moderny choć mogła 300. Za to Unia ma kontrakt na 300 milionów szczepionek Sanofi.

REKLAMA