Lekarz przyjął szczepionkę Moderny. „Ciśnienie krwi spadło, tętno przyspieszyło, zacząłem się pocić”

Wyszczepianie.
Szczepienia - zdj. ilustracyjne. Źródło: pixabay
REKLAMA

W Europie do powszechnych szczepień przeciwko koronawirusowi stosuje się na razie preparat Pfizera/BioNTech. W Stanach Zjednoczonych dopuszczona jest także szczepionka Moderny. Lekarz opisuje, jak zareagował jego organizm po przyjęciu tej szczepionki.

Szczepionkę przyjął dr Hossein Sadrzadeh z Boston Medical Center. Jak wskazuje, już kilka chwil później zaobserwował u siebie efekty uboczne.

Na początku poczuł przyspieszone bicie serca, ale taką reakcję powiązał z silnymi emocjami. Potem jednak pojawiły się kolejne efekty uboczne – mrowienie w gardle, na języku i drętwienie ciała.

REKLAMA

Moje ciśnienie krwi znacznie spadło, więc od razu wiedziałem, że to wstrząs anafilaktyczny. Moje tętno przyśpieszyło, zacząłem się pocić. Już wcześniej miałem podobne reakcje, więc wiedziałem jak się zachować – opisuje dr Sadrzadeh.

Lekarz zaaplikował sobie lek EpiPen, który często stosują alergicy. Trafił na oddział ratunkowy, pod obserwację innych lekarzy. Jak podkreśla, po ok. 24 godzinach skutki uboczne przyjęcia szczepionki ustąpiły.

Dr Sadrzadeh uważa, że ludzie powinni się szczepić. Jednocześnie apeluje, by producenci szczepionek uważniej przyjrzeli się sprawie i zrobili wszystko, co w ich mocy, aby zapobiec takim zdarzeniom.

Moderna – producent szczepionki – podkreśla, że reakcje alergiczne mogą występować, ale sporadycznie. W trakcie badań klinicznych najczęstsze zaobserwowane niepożądane objawy to ogólne osłabienie (zmęczenie) oraz bóle głowy i mięśni.

„New York Times” podkreśla z kolei, że dr Sadrzadeh jest pierwszą osobą, u której wystąpiła silna reakcja alergiczna po podaniu szczepionki przeciw koronawirusowi Moderny.

Szczepionka na COVID-19 Moderny prawdopodobnie zacznie być stosowana w Europie w styczniu. Preparat bada aktualnie Europejska Agencja Leków.

Pielęgniarka przyjęła szczepionkę Pfizera. „Nigdy nie miałam tak wysokiej gorączki”

Źródło: nbcnewyork.com/NCzas

REKLAMA