
Tylko dwa dni funkcjonowała w Berlinie hala specjalnie przystosowana do szczepień przeciwko COVID-19. Brakowało chętnych, więc została tymczasowo zamknięta.
Jedno z centrów szczepień w Berlinie znajdowało się w hali Treptower Arena, gdzie przed ogłoszoną pandemią odbywały się wydarzenia sportowe, koncerty i wszelkiego rodzaju imprezy specjalne.
Przewidywano, że w berlińskiej hali można zaszczepić ok. 5 tys. osób dziennie. Zainteresowanie było znacznie mniejsze. Pierwszeństwo w szczepieniu miały pielęgniarki. Pierwszego dnia – 27 grudnia – zgłosiło się 228 osób.
Drugiego dnia – 28 grudnia – dopuszczono także m.in. wolontariuszy z Czerwonego Krzyża czy lekarzy dyżurujących w innych punktach szczepień. Wciąż jednak liczba osób rejestrujących się na szczepienia była niewielka.
Postanowiono więc tymczasowo zamknąć punkt szczepień w Treptower Arenie.
Na jak długo? Co najmniej do 4 stycznia. Wówczas w Niemczech mają rozpocząć się szczepienia seniorów. W pierwszej kolejności tych powyżej 90 lat, potem wiek stopniowo będzie obniżany.
Według niemieckiej gazety „Bild”, która jako pierwsza poinformowała o zamknięciu jednego z punktów szczepiennych w Berlinie, na niską frekwencję szczepienną mógł wpłynąć świąteczno-noworoczny okres. Wskazano też, że pielęgniarki i pielęgniarze z domów opieki społecznej nie zostali wypuszczeni na szczepienie, gdyż w ośrodkach tych brakuje personelu. Do chętnych jeździły tzw. „mobilne punkty szczepień”.
Według badań, w Niemczech gotowość do szczepień zadeklarowało 65 proc. ankietowanych.
Źródło: Bild/NCzas