Polska wolna od gender? Rząd chce wykreślać to słowo z unijnych dokumentów

Unia Europejska
Unia Europejska - flaga. Foto: Pixabay
REKLAMA

– Niebawem wszystkie ministerstwa mogą otrzymać rządowe instrukcje dotyczące rugowania słowa „gender” z europejskich dokumentów – informuje środowy „Dziennik Gazeta Prawna”.

– O wydanie wytycznych dla pozostałych resortów zwróciło się do rządu Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Informację tę potwierdza nam wiceszef tego resortu Paweł Jabłoński – poinformowała gazeta.

– Jak słyszymy w rządzie, do tej pory podejście ministerstw było niespójne ? jedne się sprzeciwiały takim sformułowaniom, inne je ignorowały, ewentualnie sięgano po dodatkowe klauzule mówiące o tym, jak strona polska interpretuje słowo „gender” – relacjonuje dziennik.

REKLAMA

„DGP” przypomina, że w ostatnich miesiącach rząd w Warszawie wielokrotnie sprzeciwiał się na europejskim forum używaniu tej frazy w przyjmowanych przez UE dokumentach.

– Do tej pory prym w tym zakresie wiedli politycy Solidarnej Polski i resort sprawiedliwości. Instrukcja w tej sprawie wydana przez premiera dla wszystkich ministerstw mogłaby oznaczać systemowy sprzeciw polskiego rządu wobec „gender” – wyjaśniła gazeta.

Ministerstwo Sprawiedliwości zabiega o standaryzację w odniesieniu do tego pojęcia od dłuższego czasu. Cieszymy się, że w końcu zyskaliśmy wsparcie MSZ, ponieważ resort nie zawsze uwzględniał dotychczas nasze uwagi w tym zakresie – powiedział dziennikowi wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

„DGP” zapytał, co z wnioskiem MSZ zrobi kancelaria premiera. – Nieoficjalnie słyszymy, że sprawa będzie przedmiotem dyskusji i że możliwe jest wydanie wytycznych – poinformował dziennik.

– Paweł Jabłoński tłumaczy, że określenie „gender” jest pozatraktatowe. W traktacie o UE zapisano zasadę równości pomiędzy kobietami i mężczyznami, a Polska chce, by tego się trzymać, zamiast wprowadzać pojęcie, które może prowadzić do problemów interpretacyjnych – wyjaśnił dziennik w materiale.

Źródło: PAP

REKLAMA