
Witajcie w Nowym Roku 2021! Życzymy naszym czytelnikom, żeby był lepszy od poprzedniego, ale realnie oceniamy, że nie będzie. I już mamy tego pierwszy zwiastun. „Member of the European Parliament” Sylwia Spurek, właśnie poinformowała tysiące Polaków, że są po prostu źli. I chce ich za to karać.
Europoślina (ewentualnie europosełka, europosłanko, europosła) Sylwia Spurek ma serce wrażliwe jak tropikalna mimoza. Ale tylko na los zwierząt.
W skrócie poglądy Spurek można streścić tak: nienarodzone dzieci można zabijać, ale karpia to już nie. Jednak w Sylwestra Polacy wkurzyli panią Sylwię tak, że aż chce nas za to karać.
Chodzi oczywiście o fajerwerki. Tradycyjnie na całym świecie po północy poszybowały w niebo sztuczne ognie. Jednak wyjątkowo złośliwie i bez serca robili to tylko Polacy, do których pani Sylwia kieruje swoje pretensje.
„Ci ludzie są po prostu źli. Jest północ, można byłoby cieszyć się Nowym Rokiem, a nad Warszawą jest wielki huk. Ci ludzie mają gdzieś strach i bezpieczeństwo zwierząt, osób z niepełnosprawnościami, ze spektrum autyzmu, starszych. Życzę nam, aby w 2021 to było przestępstwo” – napisała Spurek na Twitterze.
Ci ludzie są po prostu źli. Jest północ, można byłoby cieszyć się Nowym Rokiem, a nad Warszawą jest wielki huk. Ci ludzie mają gdzieś strach i bezpieczeństwo zwierząt, osób z niepełnosprawnościami, ze spektrum autyzmu, starszych. Życzę nam, aby w 2021 to było przestępstwo
— Sylwia Spurek (@SylwiaSpurek) December 31, 2020
Uważajcie więc drodzy rodacy, bo nie znacie dnia i godziny. Wasze wrodzone zło może się skończyć w 2021 roku takim dialogiem w celi:
– Za co siedzisz?
– Ja za dwie petardy Korsarze. A ty?
– Ja za maseczkę na brodzie.
Miejmy nadzieję, że jeszcze nie jest za późno na wolnościową kontrrewolucję.