Pisaliśmy już o wpadce paryskiego prefekta Didiera Lallementa, który w przesyłanych przez siebie życzeniach na Nowy Rok 2021 cytował bolszewickiego rewolucjonistę Lwa Trockiego (Bronsteina). Jest jeszcze gorzej. Opinię o „inspirującym” Trockim wyraziła minister ds. obywatelskości.
Chodzi o znaną feministkę, wcześniej minister ds. równości płci Marlenę Schiappa. Podczas wizyty na prefekturze policji odniosła się do życzeń prefekta i uznała cytat z pism rosyjskiego rewolucjonisty za… „bardzo inspirujące”.
Przypomnijmy, że prefekt policji wysłał kartkę z życzeniami, która zwierała cytat z Lwa Trockiego: „Jestem głęboko przekonany, że wrony mogą krakać, a my wspólnym wysiłkiem utworzymy konieczny porządek. Po prostu trzeba wiedzieć i pamiętać, że bez tego nieunikniona jest katastrofa i upadek”.
To, że Lallement okazuje się krypto-trockistą i w dodatku zwolennikiem bolszewickich metod zaprowadzania ładu i porządku; francuskiej sekretarz stanu nie przeszkadza. Można też powątpiewać, czy pani minister zna historię.
W przeddzień Sylwestra Marlène Schiappa brała udział w prezentacji prewencyjnych przygotowań do jego obchodów żandarmerii. Została zaczepiona przez dziennikarza TV CNews, który pytał o głośne już „życzenia” Didiera Lallementa.
Schiappa stwierdziła, że jest członkiem „ławy przysięgłych do cytatów z kartek okolicznościowych”, ale i broniła wątpliwych życzeń prefekta policji: „Uważam, że Trocki napisał wiele rzeczy, które są bardzo inspirujące”– powiedziała francuska minister. Dodała, że „każdy ma prawo do takich cytatów i inspiracji”.
Mogłoby to potwierdzać, że Trocki pozostaje punktem odniesienia ideologicznego dla wielu francuskich polityków. Duża część lewicy zaczynała od trockizmu. Lew Trocki to jednak krwawy zbrodniarz, współwynalazca z Leninem obozów koncentracyjnych, a minister-feministka miała szasnę zamilczeć…
#Schiappa #Lallement https://t.co/sks806IAwY pic.twitter.com/jGsGm2bE25
— Clyde Howard (@ClydeHo47914108) January 1, 2021
Źródło: VA