
W Stanach Zjednoczonych, podobnie jak na całym świecie, trwa obecnie akcja promocyjna szczepień, która obejmuje pokazy w mediach. Tymczasem, jeden z dziennikarzy KFOX14 zwrócił uwagę na szczepienie jednego z medyków.
Do opisywanej sytuacji doszło w szpitalu w El Paso w Teksasie. Kamery zarejestrowały rzekome szczepienie jednego z przedstawicieli personelu medycznego, jednak zdaniem dziennikarza KFOX14, który był na miejscu mężczyznę zaszczepiono wciśniętą już strzykawką.
Zastrzyk wciśniętą strzykawką
– Na nagraniu, które zamieszczono na stronie internetowej i w social mediach, widzimy, jak jeden z medyków dostaje zastrzyk ze wciśniętą już strzykawką. Moment „szczepienia” jest niezwykle krótki – czytamy na portal.abczdrowie.pl.
Nikt na miejscu nie zwrócił uwagi na to, że strzykawka nie jest pełna, za to wszyscy z wzorowym entuzjazmem bili brawo zaszczepionemu medykowi. Nie wiemy natomiast czy spoglądali po sobie, kto pierwszy przestanie.
Incydent odnotował jedynie dziennikarz stacji KFOX14, który był obecny na miejscu szczepienia w w University of Medical Center w El Paso. Na potwierdzenie owych doniesień zamieszczono na kanale stacji nagranie z całego zajścia.
Oświadczenie szpitala
O sprawie zrobiło się głośno w Stanach Zjednoczonych i szpital wydał specjalne oświadczenie nazajutrz po zamieszczeniu nagrania przez KFOX14. Wynika z niego, że strzykawka nie była pusta, ale medyk otrzymał niepełną dawkę szczepionki na koronawirusa.
– Po pojawieniu się raportów w mediach społecznościowych, według których jeden z pięciu medyków otrzymujących szczepionkę nie otrzymał pełnej dawki, chcemy usunąć wszelkie wątpliwości – czytamy w oświadczeniu.
– Medyk nie został w pełni zaszczepiony. Dzisiaj ponownie poddał się szczepieniu. Szpital potwierdził w amerykańskim komitecie doradczym ds. szczepień (ACIP), że ponowne szczepienie medyka nie spowoduje działań niepożądanych. Kolejną dawkę otrzyma on po 3 tygodniach – podkreślono.