Koncert Noworoczny Filharmoników Wiedeńskich i zbyt biały skład orkiestry

Filharmonia wiedeńska
Musikverein w Wiedniu Fot. Wikipedia
REKLAMA

W 2021 roku, mimo koronawirusa, Filharmonicy Wiedeńscy zagrali 1 stycznia Koncert Noworoczny w Złotej Sali Musikverein. Od lat jest to ważne wydarzenie muzyczne, transmitowane w wielu krajach. Dla melomanów to najlepszy sposób rozpoczęcia nowego roku.

Nie obyło się jednak bez „konstruktywnej” krytyki. „Brak różnorodności etnicznej” powstałej w 1842 roku orkiestry zarzucił publicznie muzyk Ibrahim Maalouf. Stwierdził wprost że ​​w Wiedeńskiej Orkiestrze Filharmonicznej jest zbyt wielu białych.

1 stycznia zrecenzował koncert w duchu BLM: „Wiedeńska orkiestra, która co roku wyróżnia się muzycznie, niestety jest tu smutny brak różnorodności etnicznej”. Maalouf dodał jeszcze: „W 2021 chcemy większej różnorodności!”.

REKLAMA

Ibrahim Maalouf nie jest jakimś anonimowym muzykiem. Gra na trąbce, jest też kompozytorem. Mieszkający w Paryżu muzyk wygrywał międzynarodowe konkursy grając na trąbce muzykę klasyczną.

Ibrahim Maalouf rozszerzył swoje uwagi na orkiestry francuskie, którym dalej do białych „skrajności niż w Wiedniu”, ale które są wciąż zbyt „daleko od celu”. W jednym z komentarzy internauta napisał, że nowy rok rozpoczyna się pięknie – od „obsesyjnego wyścigu” rasowego.

Pomysł wprowadzania „kwot rasowych” w muzyce i szerzej sztuce, wydaje się jednak dość niedorzeczny. Niedawno podobne zarzuty braku odpowiedniej reprezentacji mniejszości etnicznych padły też wobec Opery Paryskiej.

REKLAMA