
Mediolan dąży do wprowadzenia całkowitego zakazu palenia papierosów na ulicach. Pierwszy krok poczyniono 1 stycznia 2021 roku. Wprowadzono zakaz palenia w odległości 10 metrów od innej osoby.
Stolica Lombardii idzie dość daleko. Palacze powinni omijać to miasto z daleka. Pozostaje tylko problem z egzekwowanie tego przepisu. W centrum, czy na zatłoczonych ulicach oznacza on i tak zakaz zapalenia papierosa, bo przecież w promieniu 10 m zawsze się jakiś inny przechodzień znajdzie.
W mieście rządzi lewicowy burmistrz Giuseppe Sala (Partia Demokratyczna), którego kadencja powoli się kończy. Zakaz palenia dotyczy w Mediolanie także parków, stadionów, a teraz praktycznie całej przestrzeni publicznej. Od 2025 roku ma być zabronione jakiekolwiek palenie na świeżym powietrzu w Mediolanie.
Palaczom przyjdzie jeździć poza granice miasta? Oficjalnie władze miejskie walczą z zanieczyszczaniem ulic niedopałkami. Może łatwiej byłoby wprowadzić jednak uliczne kosze z popielniczkami?
Do tej pory dominował argument o szkodliwości palenia dla innych. Teraz poszli już dalej. Wprowadzają jednak prawdziwe „wykluczenie” i „dyskryminację” dużej grupy mieszkańców. W Mediolanie nawet osoby niepalące są trochę zszokowane rozmachem antynikotynowej kampanii burmistrza.
Źródło: Valeurs Actuelles