Podziękujcie PiS i Lewicy. Podatek cukrowy wszedł w życie i ceny poszybowały w górę

Mateusz Morawiecki oraz napoje słodzone. / foto: PAP/YouTube(kolaż)
Mateusz Morawiecki oraz napoje słodzone. / foto: PAP/YouTube(kolaż)
REKLAMA

Od 1 stycznia w życie wszedł podatek cukrowy, nazywany dla zmylenia przeciwnika, tj. obywateli, opłatą. W jego wyniku doszło do radykalnych podwyżek cen, przede wszystkim napojów słodzonych.

Ustawa wprowadzająca podatek cukrowy została zatwierdzona w sierpniu, kiedy najpierw za zagłosowały za nią PiS i Lewica w Sejmie, a potem swój podpis złożył Prezydent Andrzej Duda. Wszystko oczywiście pod pretekstem dbania o zdrowie obywateli.

W normalnym kraju jeżeli chcesz jeść 5 razy dziennie w fast-foodzie, pić tylko wysokocukrowe napoje gazowane, palić i umrzeć w wieku 45 lat, masz do tego prawo – to Twój wybór. W kraju socjalistycznym władza określa co ludzie mogą jeść i pić, a czego nie mogą lub nie powinni.

REKLAMA

Tymczasem podatek cukrowy daje o sobie znać, ceny napojów gazowanych wystrzeliły w górę i są wyższe nawet o 40 procent. W jakiej wysokości wprowadzono podatek cukrowy?

Opłata stała to 50 gr za litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej, dodatek 10 gr za litr napoju z dodatkiem substancji aktywnej (kofeina lub tauryna), opłata zmienna to 5 gr za każdy gram cukru powyżej 5 gram/100 ml – w przeliczeniu na litr napoju.

Jak podaje portal finanse.wp.pl, to przykładowo cena za 1,75l Coca-Coli w internetowym sklepie Biedronki wzrosła o prawie 2 złote, z 4,35 zł do 6,29 zł. Taką samą cenę możemy zobaczyć na półce w sklepie stacjonarnym sieci.

W tym samym sklepie podrożały także między innymi Pepsi, które obecnie kosztuje aż 6,49 zł, a także oranżada Hellena kosztuje 3,49 zł. To wzrost aż o złotówkę za butelkę o pojemności 1,25l.

Jeszcze bardziej podrożały ceny w Auchan. Tam wyrób własny „o smaku Coli” kosztował 1,49 zł za 2l, a po nowym roku to aż 2 złoty więcej (3,49 zł za 2l). Podobnie zdrożała Cola Zero marki Auchan, która kosztowała 2,19 zł za 2l, a 3,85zł, a więc o 1,66 zł drożej.

Według wyliczeń ekonomistów Credit Agricole, przeprowadzonych w ubiegłym roku, wprowadzenie podatku cukrowego miało spowodować wzrost cen o ok. 35-45 proc. w zależności od wielkości butelki i rodzaju napoju. Jak widać po pierwszych przykładach z nowego roku przewidywania te okazały się trafne.

REKLAMA