Strona główna Wiadomości Fryzjer wygrał z państwem. „Nie wprowadzono stanu klęski żywiołowej”

Fryzjer wygrał z państwem. „Nie wprowadzono stanu klęski żywiołowej”

Sąd - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay (kolaż)
REKLAMA

Fryzjer, który w czasie kwietniowego lockdownu ostrzygł swojego znajomego, wygrał przed sądem. Sąd Administracyjny w Opolu wskazał, że nie wprowadzono stanu klęski żywiołowej i w świetle prawa nie można było w ten sposób ograniczać wolności przedsiębiorcy.

Mężczyzna przyszedł do swojego salonu fryzjerskiego, by uporządkować dokumenty. W międzyczasie odwiedził go znajomy, którego mężczyzna, korzystając z okazji, ostrzygł.

Na czynności tej przyłapała go policja i ukarała mandatem o wysokości 10 tys. złotych. Fryzjer zaskarżył tę decyzję i wygrał. Sąd w Opolu wskazał na szereg nie prawidłowości we wprowadzaniu ograniczeń.

REKLAMA

„Rada Ministrów zrezygnowała z formalnego i przewidzianego w art. 232 Konstytucji RP wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Uznała, że przyznane jej zwykłe środki konstytucyjne w rozumieniu art. 228 ust. 1 Konstytucji są wystarczające, aby opanować istniejący stan epidemii. Dlatego do uregulowań prawnych dotyczących ograniczeń praw i wolności człowieka i obywatela mają zastosowanie wszystkie konstytucyjne i legislacyjne zasady, obowiązujące poza regulacjami właściwymi dla stanów nadzwyczajnych z Rozdziału XI Konstytucji RP. W związku z tym w celu wprowadzenia ograniczeń wolności i praw człowieka nie można powoływać się na nadzwyczajne okoliczności, uzasadniające szczególne rozwiązania prawne oraz okolicznościami tymi nie można usprawiedliwiać daleko idących ograniczeń swobód obywatelskich wprowadzanych w formie rozporządzeń” – czytamy w uzasadnieniu.

Następnie dalej: „[…] Zamiast tego prawodawca wydał akty prawne rangi rozporządzenia, czyli akty rangi niższej niż ustawa, po to aby ograniczać w czasie epidemii podstawowe wolności i prawa człowieka”.

„Reasumując, rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 19 kwietnia 2020 r., wydane na podstawie art. 46a i art. 46b pkt 1-6 i 8-12 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi nie spełnia konstytucyjnego warunku jego wydania na podstawie upoważnienia ustawowego zawierającego wytyczne dotyczące treści aktu wykonawczego. Ustawodawca w treści wskazanych wyżej upoważnień ustawowych nie zawarł wskazówek dotyczących materii przekazanej do uregulowania w kwestionowanym rozporządzeniu” – napisano.

Ostatecznie więc fryzjer wygrał, a sąd zasądził dodatkowo „od Opolskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Opolu na rzecz H.L. [fryzjera – red.] kwotę 697 (sześćset dziewięćdziesiąt siedem) złotych, tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego”.

Poniżej cały tekst wyroku:

Źródło: sip.lex.pl

REKLAMA