Stary komuch i współpracownik bezpieki już nigdy tego nie zrozumie. Rosati dziwi się oburzeniu na szczepienie bez kolejki

Były aparatczyk PZPR, a teraz poseł KO Rosati nie rozumie oburzenia z powodu szczepienia poza kolejnością artystów i jego partyjnych towarzyszy. Zdjęcie: PAP/Mateusz Marek
Były aparatczyk PZPR, a teraz poseł KO Rosati nie rozumie oburzenia z powodu szczepienia poza kolejnością artystów i jego partyjnych towarzyszy. Zdjęcie: PAP/Mateusz Marek
REKLAMA

Dariusz Rosati dziwi się oburzeniu Polaków na to, że celebryci i jego PZPR-owski towarzysz Miller zostali zaszczepieni poza kolejnością. Według niego to nie problem, że wepchnęli się przed innymi, bo nie wszyscy chcą się szczepić.

Poseł PO a niegdyś PZPR-owski aparatczyk i tajny konfident bezpieki (tzw. kontakt operacyjny) Rosati jest kolejnym osobnikiem, który uważa, że nie ma nic podłego w tym, że celebryci, artyści i politycy wpychają się do szczepień bez kolejki. Robią to przed narażającymi się pracownikami służby zdrowia, czy chorymi. Wśród nich jest niegdyś świetna aktorka Janda, jej były mąż Andrzej Sewery, ich córka Maria Seweryn, a także towarzysz Rosatiego z PZPR Leszek Miller.

„Nie rozumiem tej PiS-owskiej histerii wokół 18 celebrytów. Na milion osób zaliczonych do grupy zero chce się zaszczepić tylko 400 tys. Zostaje 600 tys szczepionek do wykorzystania. Czy naprawdę profrekwencyjna akcja 18 osób musi być dyskredytowania jako wpychanie się bez kolejki?” – napisał Rosati na Twitterze.

REKLAMA

On oczywiście nie rozumie i nie zrozumie nigdy. Rosati już taki zostanie do końca swych dni. Pycha, arogancja przekonanie o własnej wyższości są typowe dla tych, którzy najpierw byli gorliwymi aparatczykami PZPR, a teraz są gorliwymi „Europejczykami”. Zawsze na czele postępu, zawsze w awangardzie.

„Nie rozumiesz komuchu ,bo taki właśnie system stworzyliście za PRL. Wszystko było reglamentowane ,bez znajomości nie można było nawet kupić papieru toaletowego .To wasza spuścizna w której nadal tkwią ”wasi ” celebryci ! – napisała jedna z internautek

Rosati tez zwyczajnie wypisuje bzdury próbując usprawiedliwić nikczemne zachowanie szczepionych eliciarzy tym, że zostają jakieś szczepionki. Bo właśnie ich nie doczekali się jeszcze nawet lekarze ze szpitala Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, czy chorzy.

REKLAMA