Nowa masakra w Demokratycznej Republice Konga

Północ DRK Fot. Wikipedia
REKLAMA

Co najmniej dwudziestu jeden cywilów zostało zabitych w masakrze na wschodzie Demokratycznej Republiki Konga. Mord przypisuje się bojownikom grupy zbrojnej islamistów z tzw. Sprzymierzonych Sił Demokratycznych (ADF).

Do masakry doszło w rejonie Ruwenzori (Górta Stanleya), w miejscowości Mwenda w prowincji Północnej. Informację o zabójstwie co najmniej 21 cywilów podała misja ONZ w DRK. 9 ofiar to kobiety. Kolejnych 10 osób jest nadal zaginionych.

REKLAMA

Na miejsce przybyło wojsko rządowe, ale partyzanci zdążyli się wycofać. Muvunga Kimwele, szef wioski Mwenda mówi, że ludność nie miała się gdzie schować. Mwenda to wioska położona zaledwie 9 km od Mutwanga, stolicy sektora Rwenzori. W pobliżu znajduje się park natury Virunga. Większość mieszkańców Konga to chrześcijanie (50% to katolicy). Wyznawcy islamu to to niecałe 2%.

ADF to ugrupowanie muzułmańskich buntowników z sąsiedniej Ugandy. Mają swoje bazy we wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga od 1995 roku. Od lat nie przechodzą już na terytorium Ugandy, ale od 2014 r. regularnie dokonują masakr w regionie Beni. Zabili już tam ponad tysiąc cywilów.

Operacje wojskowe na dużą skalę nie powstrzymały ataków. Działają oni w małych mobilnych grupach. W listopadzie 2020 roku ataki islamskich bojówek ADF przeniosły się na północ i na południowo-wschodnią część sektora Rwenzori. Ostatni poważny atak w tym rejonie miał miejsce w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia. Zginęło wtedy co najmniej 25 cywilów. W sektorze od połowy grudnia zamordowano w sumie 62 osoby.

Źródło; AFP/ France Info

REKLAMA