Sanepid i policja zamknęły „kwiaciarnię” na lodowisku. Właściciel: Dla nas nic się nie wydarzyło

Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
REKLAMA

Rząd zamknął lodowiska, tak jak wiele innych biznesów. Jeden szczeciński obiekt postanowił jednak nic sobie z tego nie robić – zmienił się w kwiaciarnię, w której kwiaty trzeba odebrać samemu ze środka tafli.

Nie sprzedajemy biletów, a jedynie kartę wstępu na magazyn z kwiatami. Po otrzymaniu karty, można wejść na teren magazynu i samemu wybrać sobie kwiaty. Na razie mamy w ofercie róże. Wszystko oczywiście z zachowaniem dystansu i w maseczkach, jak w każdym sklepie – mówi Tomasz Fornalski w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

Teraz jednak, jak informuje Polsat News, za pomysłowych przedsiębiorców wzięła się policja i sanepid. Według stacji na lodowisko-kwiaciarnię nałożona została kara w wysokości 30 tysięcy złotych, a obiekt został zamknięty.

REKLAMA

Oceniając stan faktyczny uznano, że miejsce to pełni funkcję lodowiska, a nie kwiaciarni, stąd podjęta została decyzja o unieruchomieniu działalności – tłumaczyła kilka dni temu rzeczniczka szczecińskich służb sanitarnych.

Sami właściciele się tymi doniesieniami niespecjalnie przejmują i twierdzą, że lodowisko jest zamknięte z innych powodów. Na Facebooku napisali:

„Oświadczenie „Kwiaciarni Lodogryf”: Kwiaciarnia Lodogryf, w dniu dzisiejszym nie będzie czynna. Na ten fakt złożyło się parę nieprzyjemnych wydarzeń: 1. Lodowisko nie udostępniło płyty ze względu na usterkę techniczną oraz przez rozlany olej (ciężko jest wybierać kwiaty pośród zapachu oleju hydraulicznego) 2. Właścicielka kwiaciarni ze względów osobistych (śmierć bliskiej osoby), zawiesza na dzień dzisiejszy działalność. Nieprawdą jest, że Sanepid zamknął obiekt. Fakt, że próbował dostarczyć nieskutecznie decyzje oparte o akty prawne dotyczące „higieny” w kwiaciarni. Najwyraźniej jest u nas brudno… Sanepid nie odnosił się nic w kwestii tzw. obostrzeń (pomijając fakt ich legalności lub nie). Do czasu dostarczenia prawomocnych decyzji administracyjnych dla nas nic się nie wydarzyło. Niesmacze jest również angażowanie Policji, która utrudnia prowadzenie działalności poprzez legitymowanie wszystkich klientów lub nawet zniechęcanie do zakupu kwiatów” (pisownia oryginalna)

Źródło: Polsat News, Gazeta Wyborcza

REKLAMA