Rzecznik rządu: USA są dojrzałą demokracją, a szczepionek będzie więcej

Rzecznik rządu PiS, Piotr Muller fot. PAP/Paweł Supernak
Rzecznik rządu Piotr Muller/fot. PAP/Paweł Supernak
REKLAMA

Piotr Müller w PR24 wypowiadał się na bieżące tematy polityczne z Polski i zagranicy. Rzecznik rządu mówił w radiu m.in. o sytuacji w USA oraz o szczepieniach.

„USA są dojrzałą demokracją”

– Przede wszystkim należy podkreślić, że zawsze należy unikać działań o charakterze przemocowym i to jest jedyny komentarz, który w każdej sytuacji, gdziekolwiek na świecie pojawiają się działania o charakterze właśnie tego typu, należy stosować – stwierdził Piotr Müller na antenie Polskiego Radia.

– USA są dojrzałą demokracją. Jestem przekonany, że z tą sytuacją, która ma miejsce obecnie, sobie poradzą. Mają dojrzałe mechanizmy wewnątrz państwa i myślę, że to wystarczy w tym zakresie na komentarz, natomiast jednoznacznie trzeba podkreślić, że przemoc nigdy nie jest rozwiązaniem i to dotyczy również Polski i zachowań, które mają miejsce w innych krajach czasami, gdzie faktycznie do użycia przemocy przez osoby niezadowolone z jakichś rozstrzygnięć dochodzi – dodał rzecznik rządu.

REKLAMA

Szczepionek będzie więcej?

– Jeżeli chodzi o logistykę szczepień, czyli o mechanizm zależny od polskich władz i polskich struktur logistycznych, to te możliwości są zdecydowanie większe niż faktycznie liczba wyszczepianych aktualnie osób. Tutaj wąskim gardłem są przede wszystkim dostawy szczepionek od producentów i ta krytyka dotycząca tego europejskiego mechanizmu zakupowego faktycznie pojawia się w tej chwili we wszystkich stolicach krajów europejskich, ponieważ tak jak widzimy Wielką Brytanię czy Izrael, tam te dostawy są w szerszym zakresie – mówił w radiu polityk.

– Natomiast pod kątem struktur logistycznych jesteśmy gotowi na to, aby szczepić kilka milionów osób miesięcznie. Natomiast w tym okresie, co jest teraz, te wszystkie dostawy szczepionek na bieżąco są wykorzystywane. Część z nich oczywiście jest też magazynowana w ARM, bo musi być zabezpieczona jako druga dawka szczepionki dla tych, którzy już w pierwszej turze się zaszczepili – stwierdził Piotr Müller.

– Jeżeli chodzi o możliwości logistyczne, to faktycznie one są wielokrotnie większe niż aktualne dostawy szczepionek. Stąd liczymy przede wszystkim na to, że te dostawy mogą się zwiększyć i o to zabiegamy. Natomiast z dobrych informacji to są takie, że w kolejnym kwartale te dostawy powinny być na zdecydowanie wyższym poziomie i liczymy na to, że wtedy faktycznie ten poziom szczepialności będzie dużo większy, natomiast rząd podejmuje też działania w zakresie możliwego zwiększenia dostaw jeszcze w pierwszym kwartale, natomiast siłą rzeczy na tym etapie jeszcze nie mamy potwierdzonych takich dodatkowych dostaw – dodał rzecznik.

– Przede wszystkim na tym etapie nie ma wystarczającej, dodatkowej liczby szczepionek w ramach tej umowy unijnej, żeby była celowość tego typu działań [wydłużenie godzin szczepień]. W tym momencie polskie możliwości logistyczne pozwalają, żeby szczepić między 3 a 4 milionami osób miesięcznie. Natomiast wyzwaniem jest produkcja szczepionek i ich dostarczenie przez producentów. Tak jak wspomniałem na początku rozmowy, w tej chwili producenci nie są w stanie zadeklarować większych dostaw poza tymi, które komunikowaliśmy – twierdzi polityk.

Źródło: Polskie Radio

REKLAMA