Sprawa Nowaka. Są kolejne zatrzymania

Sławomir Nowak. Foto: PAP
Sławomir Nowak. Foto: PAP
REKLAMA

CBA, na polecenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie, zatrzymało kolejne osoby w śledztwie przeciwko byłemu ministrowi transportu Sławomirowi Nowakowi.

Wśród zatrzymanych znaleźli się Łukasz Z., były prezes zarządu warszawskiej spółki, w której udziałowcem jest Sławomir Nowak, Paweł G., wiceprezes małopolskiej spółki świadczącej kompleksowe usługi z zakresu inżynierii, architektury i geoinformacji oraz Grzegorz W., przedsiębiorca prowadzący firmę świadczącą usługi w sektorze bezpieczeństwa dla biznesu i korporacji.

„Zatrzymani mężczyźni zostaną doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie usłyszą zarzuty popełnienia czynów o charakterze korupcyjnym związanych z przestępczą działalnością Sławomira Nowaka” – poinformowała prokuratura. Zarzuty te dotyczą okresu, gdy Sławomir Nowak był szefem Ukrawtodoru – Państwowej Służby Dróg Samochodowych na Ukrainie.

REKLAMA

Sławomira Nowaka zatrzymano w lipcu 2020 roku. Byłego ministra transportu podejrzewa się o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, czerpiącą korzyści z korupcji. Według śledczych polityk miał przyjąć ok. 280 tys. zł łapówek od byłego szefa PKN Orlen Dariusza K. oraz byłego wiceprezesa PGE Wojciecha T. Zdaniem śledczych płacili oni Nowakowi za pomoc w uzyskaniu stanowisk w państwowych spółkach i korzystne warunki kontraktów.

Byłego prezesa PKN Orlen Dariusza K. CBA zatrzymało 29 września 2020 roku. W latach 2012-2016, gdy Nowak był ministrem transportu, miał mu dać niemal 200 tys. zł łapówki. Wówczas CBA zatrzymało także Wojciecha T., byłego wiceprezesa PGE i Energi, podejrzanego o wręczanie łapówek w zamian za stanowiska w zarządach tych spółek. T. miał przekupić Nowaka dwukrotnie. Po raz pierwszy, gdy ten był szefem gabinetu politycznego ówczesnego premiera Donalda Tuska. Drugim razem – gdy Nowak był już ministrem. Pośrednikiem w przekazywaniu pieniędzy miał być, także zatrzymany, Leszek K.

Podejrzani nie przyznali się do stawianych im zarzutów.

Źródła: RMF FM/PAP/nczas.com

REKLAMA