
„Zaszczep się i leć” to hasło reklamowe linii lotniczych Ryanair. Akcja wzbudziła sporo kontrowersji, a niektórzy klienci uznali, że wprowadza w błąd. Dlatego też brytyjska organizacja Advertising Standards Authority (ASA), która dba o zachowanie standardów w reklamie wszczęła swoje śledztwo.
Na stronie przewoźnika pojawiły się niedawno hasła – „zaszczep się i leć”. Kampania miała zachęcić klientów do poddawania się szczepieniom przeciwko COVID-19. Akcja wywołała niemałe poruszenie.
W samej Wielkiej Brytanii kampania doczekała się ponad 1,6 tys. skarg. Klienci wskazywali na trywializację pandemii i wprowadzanie w błąd. Dlaczego? Hasło sugeruje, że do wiosny czy lata wiele osób zdoła się zaszczepić. To te argumenty spowodowały, że wszczęto postępowanie.
Jak tłumaczy się Ryanair? „Nasza reklama jest zgodna z faktami, szczepionki nadchodzą, co umożliwi pasażerom zarezerwowanie w Ryanair długo wyczekiwanych wyjazdów na Wielkanoc i lato 2021 w najniższych cenach. Reklama potwierdza również, że rezerwacje można zmienić bez opłat za zmianę, jeśli plany ulegną zmianie, co daje klientom Ryanaira jeszcze więcej pewności, gdy dokonują rezerwacji. Niektórzy krytycy narzekają tylko po to, by zostać zauważonym, podczas gdy jasne jest, że szczepionki oznaczają zniesienie ograniczeń podróży w związku z COVID-19 w połowie 2021 r.” – czytamy w oświadczeniu.
Szkoda, że nie poruszono kwestii dyskryminacji osób, które nie dadzą się zaszczepić powstałymi w rekordowym tempie szczepionkami. To jest istotą problemu związanego z hasłem reklamowym Ryanaira, ale też innych linii lotniczych, które zapowiadały podobne podejście do sprawy szczepień.
Nie zaszczepiłeś się, nie polecisz. Brytyjczycy pogrążeni w koronaparanoi
Źródła: CNN, NCzas.com