
Szturm na Kapitol wywołał poruszenie w Berlinie. Niemcy chcą szybko wprowadzić w życie ustawę o „przestępstwach z nienawiści”, aby ścigać internautów.
Rząd Niemiec chce jak najszybciej wprowadzić w życie ustawę o zwalczaniu „ekstremizmu i nawoływaniu do przestępstw z nienawiści” w Internecie. Jak wskazują niemieckie media to pokłosie szturmu na Kapitol w Waszyngtonie.
– Szturm na Kapitol ponownie uświadomił nam wyraźnie, jaką siłę sprawczą mają media społecznościowe – powiedział w wywiadzie dla dziennika „Rheinische Post” wiceprzewodniczący klubu poselskiego CDU i CSU Thorsten Frei.
Jak wskazał polityk partii Angeli Merkel okazało się, że „za padającymi w nich słowami następują także czyny”. – Dlatego należy konsekwentnie ścigać czyny karalne popełniane w mediach społecznościowych – podkreślił.
Partii Merkel wtórują socjaldemokraci. – To najwyższy czas, aby wprowadzić w życie taką ustawę – oświadczył wiceprzewodniczący klubu poselskiego SPD Dirk Wiese.
Wiese dodał, że „wrogom demokracji” należy powiedzieć: „nie akceptujemy waszych czynów i na wszystkich płaszczyznach będziemy występować przeciwko rozpowszechnianej przez was nienawiści, zarówno w sieci, jak i poza nią”.
Uchwaloną już przez Bundestag i Bundesrat ustawę wstrzymał prezydent Frank-Walter Steinmeier ze względu na uwagi zgłoszone do niej przez Federalny Trybunał Konstytucyjny.
Za sprawę problematyczną uznano obowiązek zgłaszania przez takie media społecznościowe jak Facebook i Twitter przepełnione mową nienawiści komentarze do Federalnego Urzędu Kryminalnego, który mógłby później uzyskać dostęp do danych ich autorów.
Teraz rządowa koalicja liczy, że zgłoszone poprawki zostaną w przyszłym tygodniu przedyskutowane w pierwszym czytaniu w Bundestagu i przyjęte pod koniec stycznia, tak żeby już na początku lutego Bundesrat mógł utorować drogę do wprowadzenia znowelizowanej ustawy w życie.
Źródło: Deutsche Welle