
56-letni mężczyzna obudził się w chłodni. Leżał w niej trzy dni dni, bo uważano go za martwego.
Pracownicy kostnicy z obwodu niżnonowogrodzkiego w Rosji przeżyli prawdziwy horror. Mężczyzna, który był w niej „przechowywany”, nagle wstał.
Okazało się, że to 56-letni Wiktor Samochwałow. Portal mk.ru wyjaśnia, że pan Wiktor leżał w kostnicy… od trzech dni.
Mężczyzna po obudzeniu po prostu wstał i opuścił chłodnię. Jak to możliwe, że 56-latek w ogóle znalazł się w kostnicy?
Okazuje się, że od 10 lat miał problemy z sercem. Pewnego dnia, będąc w domu, źle się poczuł.
Pan Wiktor zadzwonił po sąsiada i karetkę. Ale co się działo później, nie pamięta.
Gdy się obudził, poczuł dotkliwe zimno. Wyszedł z chłodni w kostnicy i poszukał sanitariuszy.
Mężczyzna wystraszył ich (prawie) śmiertelnie. Dla pracowników była to scena jak z horroru.
Obecnie prowadzone jest dochodzenie, które ma wyjaśnić jakim cudem 56-latek trafił do chłodni i przeleżał w niej 3 dn. – Tego nie powinien przeżyć nawet zdrowy człowiek – podkreśla mk.ru.
Przypadek Rosjanina nie jest wyjątkowy. Jeszcze w listopadzie 2020 roku brytyjski „The Sun” opisywał zdarzenie, do którego doszło w Kenii.
Tam nagle w kostnicy obudził się 32-letni Peter Kigen. Uznany za zmarłego obudził się na chwilę przed rozpoczęciem procesu balsamowania zwłok.
Źródło: mk.ru / InnPoland