PiS próbowało wykończyć polskich przedsiębiorców branży futrzarskiej. Teraz przedsiębiorcy znaleźli potężnego sojusznika.
„Piątka Kaczyńskiego”, przechrzczona po wybuchu afery na „Piątkę dla zwierząt”, miała ostatecznie wykończyć polskich przedsiębiorców z branży futrzarskiej. Zamach PiS na polskich przedsiębiorców jednak nie do końca się udał.
Ci ostatni właśnie zabierają się do kontry. Branża futrzarska szykuje się do stworzenia globalnej aukcji skór w Polsce.
I znalazła dla tej inicjatywy potężnego sojusznika…
Związek Polski Przemysł Futrzarski zamierza bowiem stworzyć Polską Aukcję Skór, którą zainteresowani są Chińczycy. Przedsięwzięcie ma przynieść miliardy złotych.
Szczepan Wójcik, prezes związku, jest już po słowie z ambasadorem Chin w Polsce. Wielka inwestycja ma być warta nawet 80 mln euro.
Polska ma szansę stać się światowym centrum obrotu skórami. A przypomnijmy, że światowy handel futrami to rynek warty nawet ponad 22 mld dolarów.
Chińczycy są zainteresowani przedsięwzięciem z prostego powodu. Rocznie kupują polskie skóry za co najmniej 100 mln dolarów.
Sami mieszkańcy Chin polskie skóry bardzo cenią i uznają je za towar luksusowy. A Polską mogłaby się dla tamtejszych firm stać przyczółkiem do ekspansji w Europie.
Źródło: Bezprawnik
