Zapłonęły pochodnie Góralskiego Veta! „Zakończymy to szaleństwo” [VIDEO]

Sebastian Pitoń Góralskie Veto.
Sebastian Pitoń ogłasza akcję Góralskie Veto. W Zakopanem zapłonęły pochodnie, ludzie buntują się przeciwko obostrzeniom. (Fot. YouTube/ DJ NovoS/screen)
REKLAMA

Na znak protestu przeciw obostrzeniom spowodowanym pandemią aktywiści z Góralskiego Veta zapalili w poniedziałek wieczorem pochodnie m.in. pod Wielką Krokwią w Zakopanem. Zapowiadają oni uruchomienie biznesów od 18 stycznia, bez względu na ewentualne dalsze obostrzenia.

„Panie premierze Gowin, chcieliśmy panu bardzo podziękować, że przyznał panu jakieś grosze samorządom. Pozbyliśmy się złudzeń, że ma pan jakiekolwiek dobre intencje, a może i nie, bo ten krok spowoduje, że ludzie się na pewno zbudują” – mówił inicjator akcji Góralskie Veto Sebastian Pitoń.

Zapowiedział, że w czwartek odbędzie się konferencja prasowa, na której zostanie ogłoszone otwarcie działalności gospodarczych w górskich miejscowościach turystycznych.

REKLAMA

„Zakończymy to szaleństwo, (…) które chce zniszczyć Polskę i polskość, zniszczyć klasę średnią, małe i średnie przedsiębiorstwa i zabija kilkaset ludzi dziennie” – mówił Pitoń i dodał: „nasz protest jest powrotem do normalności, bo chcemy normalnie żyć i pracować”.

Lider akcji przekonywał, że „prawo do pracy wynika z naszego prawa naturalnego”. Powiedział także, że rząd łamie zapisy konstytucji swoimi rozporządzeniami.

W ramach akcji Góralskie Veto zorganizowano szereg spotkań z przedsiębiorcami m.in. w Zakopanem, Kościelisku i Bukowinie Tatrzańskiej.

Pitoń gościem Tomasza Sommera

Kilka dni temu wywiad z Pitoniem przeprowadził Tomasz Sommer. Góral zapowiadał wówczas, że ludzie będą pracować nawet wbrew rządowi.

Ludzie zaczynają widzieć, że to nie są przelewki, że to nie jest walka głupiego rządu z mało groźną chorobą, tylko realizacja diabolicznego planu, który ma zniszczyć naszą wolność, naszą własność – podkreślił.

Dlatego zdają sobie sprawę, że negocjacje z rządem nie mają sensu, bo my nic nie jesteśmy w stanie rządowi zaoferować. (…) Rząd już nawet olewa nasze podatki, bo sobie wydrukuje tyle pieniędzy ile potrzebą, tworząc inflację – dodał Pitoń.

Całość do obejrzenia poniżej.

REKLAMA