
Małżeństwo z Quebecu zostało ukarane grzywną za naruszenie obowiązującej w tej kanadyjskiej prowincji godziny policyjnej. Żona twierdziła, że wyprowadza na spacer psa, ale na smyczy był jej mąż.
W Quebecu od soboty obowiązuje godzina policyjna – między 20 wieczorem a 5 rano. Jak podały we wtorek kanadyjskie media, w sobotę około 21 czasu lokalnego patrol policji w leżącym na wschód od Montrealu mieście Sherbrooke zauważył parę, która zmierzała w stronę centrum miasta.
Kobieta i mężczyzna zostali zatrzymani oraz otrzymali mandaty, każde z nich po 1,5 tys. CAD, mimo że żona twierdziła, że mąż na smyczy to wyprowadzany na spacer pies. Radiowy portal Iheartradio.ca dodał, że para obrażała policjantów, a także oznajmiła, że nie zapłaci kary i nadal z chęcią będzie kolekcjonować mandaty. Małżeństwo upierało się, że przestrzega zasad określonych przez premiera Quebecu Francois Legault.
Rzeczniczka prasowa policji w Sherbrooke Isabelle Gendron przekazała dziennikarzom, że „na spacer trzeba wyprowadzać prawdziwe zwierzę”.
Podczas godziny policyjnej w Quebecu poza domami mogą przebywać tylko nieliczni, jak np. osoby wracające z pracy i właściciele psów wyprowadzający zwierzęta na spacer. Przy czym spacer z psem nie może być zbyt daleki od miejsca zamieszkania – do 1 km. W pierwszy weekend obowiązywania godziny policyjnej w całym Quebecu policja wręczyła ok. 750 mandatów. Iheartradio.ca podawał, że wśród ukaranych byli też ojciec z synem, którzy postanowili „sprawdzić, jak to jest podczas godziny policyjnej”.
Quebec jest jedną z trzech kanadyjskich prowincji ogłoszonych, jako „najciężej dotknięte Covid-19”, poza Ontario i Albertą, a godzina policyjna jest jednym ze środków, które – jak sądzi rząd prowincji – zniechęcą do spotkań towarzyskich.
NCzas/PAP
Co za barany w tej Kanadzie, rozumiem, że dali jej mandat, ale dlaczego psu?!
@kynolog-dawno się tak nie uśmiałam ,pozdrawiam:)
Co by się działo jakby to ona była na smyczy
Wtedy Ona dostałaby z automatu rozwód, w związku z zasadą iż głodnemu (Jem u)chleb na myśli.
Ta straszna choroba zabiła już tylu ludzi, a te nieodpowiedzialne dranie narażają siebie i innych. Powinni zostać odizolowani na lata od normalnej części społeczeństwa.
Tak, totalniactwo to straszna choroba, w samej Rosji Sowieckiej zabiła kilkadziesiąt mln ludzi.
Chorych na tę chorobę należy bezwzględnie izolować.
„Aldona” dostaniesz stałą przepustkę do ZOO, żebyś u małp więcej korepetycji mogła pobierać…
W Kanadzie śmierdzącej lewicą powinni w sądzie się wybronić.
Widać, że nie tylko na naszym podwórku te koronaabsurdy
Ha, ha, progresywna Kanada powinna teraz ukarać tych policjantów za dyskryminację. Powinni wiedzieć, że jeżeli facet czuje się psem, to jest psem i należy to uszanować.
Debile rządzą nie tylko w PL
Cyrkowcy wprowadzili większe prawa dla zwierząt.
Co za dyskryminacja :)
A to naziole. Mąż czuł się psem jak Margociak kobietą, a oni tego nie uszanowali.
właściwie to nie mam nic przeciwko żeby żona traktowała mnie jak psa, dała by mi wikt i opierunek i wypuszczała na noc
101/100
Tak, totalniactwo to straszna choroba, w samej Rosji Sowieckiej zabiła kilkadziesiąt mln ludzi.
Chorych na tę chorobę należy bezwzględnie izolować.
pieski i kotki przerabiam na pyszny smalec !! palce lizać !! niebo w gębie !!
Ale może ten mąż to jest „prawdziwe zwierzę”:)
Zyje w srodku tego absurdu. Juz nie wiem co wilno czego nie. Policja w Montrealu namierza imprezy skanujac rejstracje samochodow. Jak samochod nie stoi przy swojej chalupie ryp mandacik na $1500 a gospodarz imprezy $6000. Nikt tu sie nie buntuje. Wierza swiecie, ze rzad tak dla ch dobra.
Wolno jeszcze oddychać, ale wolno. Wydalać jak najmniej CO2.
W zasadzie… chyba nie wpadliśmy na to – tu nie o Covid chodzi, a o planetę!
Potrafia tez namierzyc impreze inwigilujac telefony. Po mailach dochodza kto do kogo pisal, zapraszal. Sen wariata.
Trzeba być debilem, by na nielegalną (?) imprezkę jechać samochodem, zabierać ze sobą komórkę czy pisać sms – „zapraszam do nas na 20 – to przyjedziecie?”. A nie lepiej „CU&8”?A w kwestii wyprowadzania psa ktoś powiedział, że jak ludzie zaczynają podchodzić do zamordyzmu z humorem władza powinna rozglądać się za schronem.
Psina pewnie była wykastrowana, dlatego taki spokojny był na smyczy!!!!!!!!!!!!!!!!!1
To po co piszecie: „zapraszam do nas na 20 – to przyjedziecie?”. A nie lepiej „CU&8 with your pet”?