Korwin-Mikke urządził rzeźnię w TVP Info. „Dawanie czegoś za darmo to jest komunizm” [WIDEO]

Janusz Korwin-Mikke Źródło: TVP INFO
Janusz Korwin-Mikke Źródło: TVP INFO
REKLAMA

– Nikt mnie nie zawezwał, bo ja się nie chcę w ogóle szczepić – wyznał na antenie TVP Janusz Korwin-Mikke, czym zszokował prowadzącego i innych gości.

Rozmowa w TVP dotyczyła m.in. tego, że wielu celebrytów zaszczepiło się poza kolejnością.

– Chciałbym zwrócić uwagę, że po pierwsze, jest to normalny kundlizm – kolesiostwo. Jeżeli tylko się zaatakuje kogoś z tzw. salonu, to natychmiast się 500-1000 osób rzuca i szczekają w obronie tego faceta – twierdzi Janusz Korwin-Mikke.

REKLAMA

– To kolesiostwo zostało zaszczepione w okresie PRL-u, w okresie komunizmu i trwa dlatego, że trwa komunizm. Nikt nie zauważa, że przyczyną tej skandalicznej sytuacji jest to, że jest to komunizm – uważa polityk i zaraz tłumaczy: – Szczepionki są dawane za darmo – jak to jest dopuszczalne, żeby dawać szczepionki za darmo? – zastanawia się prezes Korwin-Mikke.

– Powinno być tak, że ludzie którym strasznie zależy na tym, płacą to 4 razy, 5 razy tyle… Oni się zaszczepią, będziemy mieli dzięki temu dużo pieniędzy i następni dostaną to znacznie taniej. To nie jest normalny czas – musi to rynek regulować.

– Dawanie czegoś za darmo to jest komunizm. Jak jest komunizm to muszą komitety kolejkowe się robić […] jak to było w komunie. Komunizm trzeba zlikwidować i tyle – mocno mówi polityk.

– Z przykrością zauważam, że nikt nie porusza tematu tego, co jest podstawową przyczyną tej sytuacji, czyli komunizmu który panuje – uważa prezes partii KORWiN.

– W normalnym kraju jest tak, że się płaci za wszystko, a nie ma nic za darmo, bo za darmo to darmowe mięso psi jedzą – kontynuował swój wywód polityk.

Janusz Korwin-Mikke twierdzi, że skoro „pani Janda panicznie boi się, że umrze” to „szpital ma prawo więcej zarobić od pani Jandy”. Według posła pierwsze szczepionki powinny kosztować więcej, tak jak to jest w przypadku licytacji. Jeśli ktoś chce być pierwszy, to musi wyłożyć większe pieniądze.

– Jak jest darmo, to musi być korupcja – uważa wolnościowiec.

Poseł nie chce się szczepić, ale chce korzystać z przywilejów, które będą przysługiwały zaszczepionym. Ma już plan jak to zrobić.

– Ja za komuny wysłuchałem setki takich dyskusji i do tego po prostu przywykłem. Mnie teraz interesuje tylko jedno: jak sobie po znajomości załatwić zaświadczenie, że jestem zaszczepiony, bo będą jakieś represje dla niezaszczepionych więc sobie będę musiał takie lewe zaświadczenie załatwić. Za komu sobie załatwiałem takie rzeczy – teraz też sobie załatwię – tymi słowami Korwin-Mikke wywołał wielkie oburzenie u prowadzącego i gości.

REKLAMA