Zbigniew Boniek się wściekł. Padły ostre słowa we włoskich mediach

Prezes PZPN, Zbigniew Boniek.
Prezes PZPN, Zbigniew Boniek. (Fot. PAP)
REKLAMA

Sytuacja Arkadiusza Milika, ważnego zawodnika z punktu widzenia reprezentacji Polski, jest nie do pozazdroszczenia. Prezes PZPN Zbigniew Boniek nie przebiera w słowach na łamach włoskich mediów.

Milik nie gra w piłkę od lata ubiegłego roku – za wyjątkiem kilku spotkań w kadrze, gdy selekcjoner Brzęczek dał mu kilkadziesiąt minut na przetarcie piłkarskich szlaków.

Klub SSC Napoli nie zgłosił Milika do żadnych rozgrywek. Polski napastnik ogłosił w ubiegłym roku, że nie przedłuży kontraktu z włoskim klubem, bo chce poszukać nowych sportowych wyzwań. Sęk w tym, że latem nie znalazł nowego pracodawcy i utknął w Napoli.

REKLAMA

Klub, a głównie jego prezes Aurelio De Laurentiis, robi Milikowi pod górkę. Nie chce zejść z ceny, a że Polak ma ważny kontrakt z Napoli do czerwca 2021 roku, to musi siedzieć na trybunach. Tracą wszystkie strony. Milik, bo nie gra i ucieka mu EURO 2021. Traci Napoli, bo nie korzysta z usług piłkarza, musi mu płacić sowitą pensję, a na dodatek w czerwcu Milik będzie mógł odejść za darmo, więc klub także nie zarobi.

Cała sytuacja wściekła Zbigniewa Bońka. Prezes PZPN na antenie neapolitańskiego radia Kiss Kiss nie przebierał w słowach. Padło sporo gorzkich zdań. Czytaj dalej »

REKLAMA