Żukowska poleci z posady rzecznika SLD? Czarę goryczy miała przelać TA wypowiedź

Anna Maria Żukowska /Foto: print screen z YouTube/Superstacja
Anna Maria Żukowska /Foto: print screen z YouTube/Superstacja
REKLAMA

Anna Maria Żukowska może wkrótce przestać pełnić rolę rzecznika Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jak donosi „Interia”, niezadowolenie z działań Żukowskiej narastało od dłuższego czasu, a czarę goryczy miała przelać wypowiedź o szczepieniach przeciw COVID-19.

Przyszłość pani poseł na Sejm ma rozstrzygnąć się podczas najbliższego zebrania zarządu SLD. Jak zdradza, pragnący zachować anonimowość ważny polityk z ugrupowania dowodzonego przez Włodzimierza Czarzastego, Żukowska od kilku miesięcy nie była zbyt dobrze odbierana wewnątrz partii.

Czarę goryczy miała przelać wypowiedź Żukowskiej o powszechnych szczepieniach na koronawirusa. Słowa padły na antenie Polsatu News 6 grudnia.

REKLAMA

Szczepienie przeciwko Covid-19 powinno być w zakresie szczepień obowiązkowych. Szczepienia są od kilkuset lat skuteczną metodą walczenia wirusami, zarazami. Gdyby nie szczepienia, nie wiadomo, czy udałoby się nam powstrzymać powszechną w przeszłości gruźlicę – mówiła Żukowska.

Takie stanowisko nie spodobało się czołowym politykom SLD. Tą wypowiedzią Żukowska podobno wyrwała się przed szereg.

Sprzeciw wobec poczynań pani rzecznik tlił się od paru miesięcy. Katalizatorem była wypowiedź o obowiązkowych szczepieniach. Nie była z nikim uzgodniona i przelała czarę goryczy. Zmian domaga się ścisłe kierownictwo i posłowie – zdradza wspomniany polityk z SLD.

Żukowska, na łamach „Interii”, broni się, że wówczas oficjalnego stanowiska partii jeszcze nie było, więc wyraziła swoje zdanie, które nie było odosobnione wśród członków ugrupowania. Dodała, że jeśli zostanie odwołana, to przyjmie do wiadomości decyzję partyjnej „góry”.

Źródło: Interia/NCzas

REKLAMA