REKLAMA
Dwóch pracowników RATP, firmy publicznej odpowiedzialnej za metro i autobusy miejskie w Paryżu zostało zatrzymanych w momencie, kiedy umundurowani w stroje służbowe sprzedawali narkotyki.
Świetny kamuflaż dla dilerów. W dodatku były to kobiety. Najwidoczniej prowadzona przez RATP polityka równości płci przynosi efekty.
Jedna z nich, która przyznała się do winy, została w poniedziałek 11 stycznia skazana na sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu. RATP ma wszcząć postępowanie dyscyplinarne i swoich agentów zwolnić.
REKLAMA
Dwie kobiety zostały złapane w sobotę 9 stycznia w Paryżu na „gorącym uczynku”. Ubrane mundury RATP handlowały narkotykami, chociaż firma dodaje, że było to już po godzinach pracy…
Jedna do winy się przyznała i została już skazana w szybkim trybie na dość łagodny wyrok w zawieszeniu. Wobec drugiej trwało śledztwo.
Źródło: France Info
REKLAMA