Najnowsze badania: LOCKDOWN jest nieskuteczny w powstrzymaniu COVID-19

STOP lockdown. Obrazek ilustracyjny. Źródło: pixabay/nczas.com
STOP lockdown. Obrazek ilustracyjny. Źródło: pixabay/nczas.com
REKLAMA

Według najnowszych badań przeprowadzanych na całym świecie lockdown nie przyniósł większych korzyści w kontekście rozprzestrzeniania się COVID-19 niż dobrowolne środki, takie jak utrzymywanie dystansu społecznego lub ograniczenie podróży.

Grupa badaczy ze Stanford przeprowadziła badania i opublikowała je w Wiley Online Library 5. stycznia br.

Naukowcy przyglądali się wzrostowi zakażeń koronawirusem w 10 krajach, podczas pierwszych miesięcy pandemii.

REKLAMA

Analizowali dane z Anglii, Francji, Niemiec, Iranu, Włoch, Holandii, Hiszpanii i USA, które wprowadziły blokady gospodarek, porównując to z sytuacją w Szwecji i Korei Południowej, które zastosowały dużo mniej restrykcji.

Badacze zastosowali model ma matematyczny i porównali „sumę skutków niefarmaceutycznej interwencji i dynamiki epidemii” w państwach, które wprowadziły surowe restrykcje i w tych, które obrały odwrotny sposób walki z pandemią.

To co ustalili jest bardzo ciekawe.

Okazuje się, że „nie ma wyraźnego, znaczącego korzystnego wpływu (bardziej restrykcyjnych środków) na wzrost ilości przypadków (koronawirusa) w żadnym kraju”.

„Wdrożenie jakichkolwiek środków niefarmaceutycznej interwencji wiązało się ze znacznym ograniczeniem wzrostu przypadków w 9 z 10 badanych krajów, w tym w Korei Południowej i Szwecji, które wdrożyły jedynie INNPI (mniej restrykcyjne środki niefarmaceutyczne)” – wynika z badania.

„Nie kwestionujemy roli wszystkich interwencji w zakresie zdrowia publicznego ani skoordynowanej komunikacji na temat epidemii, ale nie udaje nam się znaleźć dodatkowej korzyści płynących z nakazów pozostania w domach i zamykania biznesów” – podkreślają naukowcy.

Mimo to wiele gospodarek na świecie pozostaje zablokowanych. To może nieść ze sobą dramatyczne skutki, które odczuwalne będą długo po wygaśnięciu epidemii.

Minister zdrowia Adam Niedzielski 11. stycznia przedłużył lockdown w Polsce o kolejne tygodnie. Przedsiębiorcy są na skraju wyczerpania, zaczynają się buntować i otwierać swoje biznesy.

Rząd nie przedstawia żadnej realnej strategii, woli chwytać się doraźnych rozwiązań, które niszczą polską gospodarkę.

REKLAMA